Tomaszewski przypomniał ponadto, że w tym roku LP przekażą 70 mln zł na badania i ochronę przyrody w parkach narodowych, co stanowi 1/4 budżetu parków.
Minister Szyszko były pytany także czy spotka się z ekologami z Greenpeace, którzy od wtorku protestują na dachu budynku resortu. Na jego fasadzie wywiesili też transparent z napisem „Cała puszcza parkiem narodowym”. Ekolodzy domagają się objęcia parkiem całej Puszczy Białowieskiej, wracając do koncepcji prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Aktywiści zaapelowali we wtorek do premier Beatę Szydło i prezesa Jarosława Kaczyńskiego, by zorganizować okrągły stół ws. puszczy.
Działania ministra Jana Szyszki w ciągu ostatnich miesięcy jasno pokazały, że jego intencją nie jest prawdziwa ochrona Puszczy Białowieskiej. Minister zignorował apele świata nauki, organizacji pozarządowych i lokalnej społeczności, sprzeciwiającej się wycince w Puszczy. Wielokrotnie manipulował faktami, podając fałszywe argumenty, by uzasadnić decyzje, które dla Puszczy oznaczają trwałe zniszczenie jej wyjątkowego, naturalnego charakteru. Minister Szyszko nie jest już stroną w sprawie Puszczy Białowieskiej, ponieważ swoimi decyzjami narobił bardzo wiele złego, a na dodatek nie zamierza się z tego wycofać
— wskazuje Greenpeace.
Szef MŚ podkreślił, że jest gotowy spotkać się z aktywistami w Puszczy Białowieskiej, by tam porozmawiać o jej problemach. Dodał, że nie można też dyskutować o puszczy nie spotykając się z miejscową ludnością, która z niej żyje i gospodarowała w niej od setek lat.
Dyrektor LP, który był w zespole przygotowującym plan objęcia całej puszczy parkiem narodowym przy prezydencie Lechu Kaczyńskim powiedział, że ta propozycja została negatywnie oceniona pod względem finansowym i merytorycznym i w końcu Lech Kaczyński się z niej wycofał.
Po dokonaniu analiz ekonomicznych, ten projekt nie mógł być dalej kontynuowany i pan prezydent świętej pamięci Lech Kaczyński odstąpił z uwagi na problematykę ekonomiczną z uwagi na koszt utrzymania kolejnego parku narodowego
— mówił Tomaszewski.
Według niego prezydent wziął również pod uwagę argumenty, które mówiły o prowadzeniu na terenie puszczy jednocześnie kilku rodzajów ochrony: tak ścisłej w rezerwatach czy czynnej metodami gospodarki leśnej.
Wziąwszy to wszystko pod uwagę, prezydent odstąpił od realizacji tego projektu
— przekonywał Tomaszewski.
Pod koniec marca br. minister środowiska zatwierdził aneks do Planu Urządzenia Lasu (PUL) dla Nadleśnictwa Białowieża. Większe cięcia są tłumaczone przez leśników koniecznością walki z masowym pojawieniem się kornika, który atakuje świerki. Aneks zakłada zwiększenie pozyskania drewna do 188 tys. metrów sześciennych drewna w ciągu 10 lat (lata 2012-2021). Stary PUL zakładał pozyskanie ponad 63,4 tys. metrów sześciennych drewna w ciągu 10 lat.
PAP/mall
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Tomaszewski przypomniał ponadto, że w tym roku LP przekażą 70 mln zł na badania i ochronę przyrody w parkach narodowych, co stanowi 1/4 budżetu parków.
Minister Szyszko były pytany także czy spotka się z ekologami z Greenpeace, którzy od wtorku protestują na dachu budynku resortu. Na jego fasadzie wywiesili też transparent z napisem „Cała puszcza parkiem narodowym”. Ekolodzy domagają się objęcia parkiem całej Puszczy Białowieskiej, wracając do koncepcji prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Aktywiści zaapelowali we wtorek do premier Beatę Szydło i prezesa Jarosława Kaczyńskiego, by zorganizować okrągły stół ws. puszczy.
Działania ministra Jana Szyszki w ciągu ostatnich miesięcy jasno pokazały, że jego intencją nie jest prawdziwa ochrona Puszczy Białowieskiej. Minister zignorował apele świata nauki, organizacji pozarządowych i lokalnej społeczności, sprzeciwiającej się wycince w Puszczy. Wielokrotnie manipulował faktami, podając fałszywe argumenty, by uzasadnić decyzje, które dla Puszczy oznaczają trwałe zniszczenie jej wyjątkowego, naturalnego charakteru. Minister Szyszko nie jest już stroną w sprawie Puszczy Białowieskiej, ponieważ swoimi decyzjami narobił bardzo wiele złego, a na dodatek nie zamierza się z tego wycofać
— wskazuje Greenpeace.
Szef MŚ podkreślił, że jest gotowy spotkać się z aktywistami w Puszczy Białowieskiej, by tam porozmawiać o jej problemach. Dodał, że nie można też dyskutować o puszczy nie spotykając się z miejscową ludnością, która z niej żyje i gospodarowała w niej od setek lat.
Dyrektor LP, który był w zespole przygotowującym plan objęcia całej puszczy parkiem narodowym przy prezydencie Lechu Kaczyńskim powiedział, że ta propozycja została negatywnie oceniona pod względem finansowym i merytorycznym i w końcu Lech Kaczyński się z niej wycofał.
Po dokonaniu analiz ekonomicznych, ten projekt nie mógł być dalej kontynuowany i pan prezydent świętej pamięci Lech Kaczyński odstąpił z uwagi na problematykę ekonomiczną z uwagi na koszt utrzymania kolejnego parku narodowego
— mówił Tomaszewski.
Według niego prezydent wziął również pod uwagę argumenty, które mówiły o prowadzeniu na terenie puszczy jednocześnie kilku rodzajów ochrony: tak ścisłej w rezerwatach czy czynnej metodami gospodarki leśnej.
Wziąwszy to wszystko pod uwagę, prezydent odstąpił od realizacji tego projektu
— przekonywał Tomaszewski.
Pod koniec marca br. minister środowiska zatwierdził aneks do Planu Urządzenia Lasu (PUL) dla Nadleśnictwa Białowieża. Większe cięcia są tłumaczone przez leśników koniecznością walki z masowym pojawieniem się kornika, który atakuje świerki. Aneks zakłada zwiększenie pozyskania drewna do 188 tys. metrów sześciennych drewna w ciągu 10 lat (lata 2012-2021). Stary PUL zakładał pozyskanie ponad 63,4 tys. metrów sześciennych drewna w ciągu 10 lat.
PAP/mall
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/288686-minister-szyszko-ujawnia-gigantyczne-zaniedbania-po-psl-ws-puszczy-bialowieskiej-i-zapowiada-zawiadomienie-do-prokuratury?strona=2