Ryszard Schnepf, ambasador RP w Waszyngtonie dostał mocną reprymendę od szefa MSZ i wycofał się ze swych insynuacji.
CZYTAJ WIĘCEJ: Cyniczna gra Ryszarda Schnepfa. Swoim wpisem ambasador całkowicie sam się zdyskredytował
Między Waszczykowskim i Schnepfem, którzy prywatnie znają się od wielu lat, doszło jednak do stanowczej rozmowy. Minister stwierdził, że skoro ambasador porównuje Polskę roku 1968, gdy doszło do szeroko zakrojonej i wspieranej przez władze PRL antysemickiej nagonki, do Polski dnia dzisiejszego, to powinien się zastanowić nad tym, czy chce tej Polsce służyć
— opisuje Wirtualna Polska.
Ambasador miał przyznać, że porównanie Polski z roku 1968 do dzisiejszej jest jednak nieadekwatne.
WP przypomina, że Schnepf dostał niedawno powiadomienie, że latem zakończy się jego kadencja na stanowisku ambasadora RP w USA. Nie zostanie wcześniej odwołany ze względu na szczyt NATO w Warszawie. Dymisja, jak donosi WP, mogłaby wywołać zamieszanie i falę komentarzy, a tego MSZ chce uniknąć.
JUB/wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/288403-stanowcza-rozmowa-waszczykowskiego-ze-schnepfem-ambasador-wycofuje-sie-ze-slow-ze-atmosfera-w-polsce-przypomina-rok-68