Ziobro o swoim liście do TK: Jeśli ktoś nie rozumie, powinien odrobić lekcję, a jeżeli rozumie, niech nie eskaluje napięcia

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Jacek Turczyk
fot. PAP/Jacek Turczyk

Zbigniew Ziobro odpiera zarzuty prof. Rzeplińskiego dotyczące listu przesłanego przez ministra sprawiedliwości do Trybunału Konstytucyjnego.

CZYTAJWNIEŻ: Ziobro do Rzeplińskiego: „Insynuowanie mi gróźb odbieram jako cyniczną próbę budowania wokół siebie atmosfery zagrożenia”. [OŚWIADCZENIE]

W piśmie, które skierowałem do Trybunału Konstytucyjnego nie ma mowy o ściganiu kogokolwiek ale o podjęciu działań kontrolnych, które jest rozumiane jako działania w obszarze sadów administracyjnych i Trybunału Konstytucyjnego. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to powinien odrobić lekcję, a jeżeli ktoś to rozumie, to apeluje, by nie eskalował napięcia. Zobowiązuje się przesłać to pismo do wiadomości prezesa Rzeplińskiego.

Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro wypowiedział się na temat przeniesienia prokuratora Nowickiego.

Nie jest prawdą,że prokurator Nowicki został przeniesiony z powodu sprawy Trybunału Konstytucyjnego. W tym momencie przeprowadzamy zmiany w prokuraturze i wielu prokuratorów jest teraz przenoszonych. Jemu nie odebrano śledztwa, co można było zrobić pozostawiając go w tym wydziale. Tylko przeniesiono, a więc pozostawił wszystkie swoje dotychczasowe sprawy. Zawiadomienie dotyczące TK i premier Szydło toczą się równolegle i traktowane są w ramach tego samego standardu

—- powiedział.

Ziobro wytłumaczył sytuację prokuratora Gacka, który nadzorował wejście ABW do redakcji tygodnika Wprost.

Nie jest prawdą, że w geście solidarności w sprawach, które są opisywane w mediach, do dymisji podał się prokurator Gacek. Nie mógł złożyć dymisji z czegoś czego nie pełnił. Na mocy ustawy o prokuraturze jedynie wykonywał zadania jak każda inna osoba i na mocy ustawy przestał te funkcje wykonywać.

Wsławił się kiedy koordynował akcję w tygodniku Wprost, wymierzoną w dziennikarzy i swobodę mediów w Polsce. Nie przyszłoby mi do głowy, by ten pan prokurator pełnił jakąkolwiek funkcję w prokuraturze, której jestem prokuratorem generalnym. Mogą państwo sprawdzić, że krytykowałem tę akcję. Miał równe szanse zostania naczelnikiem tego wydziału jak ja zostać szefem Agory lub TVN24. Dla prokuratorów podejmujących akcje kompromitujące dla prokuratury, a być może mogły stanowić naruszenie prawa, nie może być miejsca na stanowiskach funkcyjnych. Nie wykluczam, że w tej sprawie dojdzie do działań procesowych. Chcemy wyjaśnić czy w tej sytuacji nie doszło do złamania prawa. Prokuratorzy zaangażowali się w bezprocesowe działania, które miały na celu realizacje interesów ówczesnego premiera Tuska i Platformy Obywatelskiej. To są zachowania nie do przyjęcia. Trzeba być naiwnym, by myśleć, że prokurator Gacek mógłby pełnić jakąś funkcję

— stwierdził minister sprawiedliwości.

Ziobro skomentował też przeniesienie prokuratorów wojskowych zajmujących się do tej pory sprawą katastrofy smoleńskiej do prokuratur rejonowych.

Zdecydowałem, że część prokuratorów prowadzących to śledztwo zostali przydzieleni do prokuratur rejonowych i tam mają prowadzić postępowania karne, pomagać swoim kolegom walczyć z przestępczością. Połączenie prokuratur Wojskowej i Cywilnej wynikała z oceny, że obciążenie Prokuratury Wojskowej jest piętnastokrotnie mniejsze niż cywilnej

— powiedział Ziobro.

mly

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych