Zbigniew Ziobro zwrócił tylko uwagę sędziom, że są zobowiązani do przestrzegania prawa. A tu sędzia Rzepliński poczuł się tak zagrożony, że domaganie się przez Hitlera korytarza eksterytorialnego to przy tym pikuś. Następnym razem jak Zbigniew Ziobro zapyta go o godzinę, to w przerażeniu wezwie batalion NATO, by czuć się bezpiecznie?
—mówił w wywiadzie dla „Super Expressu” Patryk Jaki, odnosząc się do listu wysłanego przez Zbigniewa Ziobro do sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
Jaki tłumaczył, że w liście nie było żadnych niestosowności, miał on na celu jedynie przypomnienie sędziom, że mają przestrzegać prawa, co zdaniem wiceministra sprawiedliwości nie jest dla wszystkich członków Trybunału jasne.
Ci oto sędziowie roszczą sobie prawo do tego, by uznawać, które prawo obowiązuje, a które nie. Przypomnę, że uznali, że jedno prawo ich nie obowiązuje: ustawa o Trybunale. Choć została uchwalona przez parlament i podpisana przez prezydenta, a więc jest prawem obowiązującym. To chyba pierwszy przypadek w Europie, że sędziowie uznali, że prawo ich nie obejmuje. To droga do anarchii.
—wyjaśniał Jaki.
Patryk Jaki wskazał na sędziego Rzeplińskiego, jako na tego, który jest w głównej mierze winny obecnego kryzysu.
Dlaczego mamy ten spór? Bo sędzia Rzepliński napisał niekonstytucyjną ustawę dla PO. (…) Chcieli stworzyć system, który im zagwarantuje, że nawet po przegranych wyborach będą rządzili. Wymyślili więc sobie nowy, silniejszy Trybunał, który byłby w stanie blokować wszystkie ustawy nowego rządu.
Wiceminister sprawiedliwości zapowiedział powstanie nowej ustawy reformującej sądownictwo w Polsce.
Do końca roku chcemy zaprezentować ustawę. Naszym celem jest to, by sądownictwo działało szybciej. Mamy pomysły, jak to zrobić. (…) Będziemy chcieli wprowadzić losowanie sędziów do konkretnych spraw. Do tej pory kolegium sędziów się zbierało i rozdzielało pracę. Często były tu decyzje nieobiektywne.
—mówił minister Jaki.
Patryk Jaki odniósł się także, do projektu zmiany ustawy aborcyjnej.
Jestem przeciwnikiem aborcji, ale byłbym w stanie zgodzić się na kompromis, że przypadek ciąży z gwałtu i realne zagrożenie życia i zdrowia matki zostawiamy niezmienione. Zmieniamy natomiast motywacje eugeniczne. Na prawie 2000 legalnych aborcji rocznie w Polsce 99 proc. to aborcje eugeniczne. A z tego 99 proc. to aborcje dzieci z zespołem Downa.
—mówił Jaki.
Zdaniem wiceministra sprawiedliwości pozwolenie na aborcje niepełnosprawnego dziecka, będzie krokiem do legalizacji eutanazji.
Odwrócę sytuację - ze względu na to, że żyjemy dłużej, coraz więcej osób starszych staje się niesamodzielnymi. I jeżeli podejmiemy decyzję, że będziemy gonić za jakością życia kosztem zdrowego rozsądku, to dochodzimy do sytuacji jak w Belgii, że daje się prawo do eutanazji. Jeśli będziemy się bali wychowywać niepełnosprawne dziecko ze względu na naszą jakość życia, to za chwilę się okaże, że nie chcemy się opiekować swoimi rodzicami.
—tłumaczył.
kk/se.pl
W zestawie taniej! Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet 2 książek: „Obudź się Polsko 2012”. W kolekcji: „Oburzeni” oraz „Strachy i Lachy. Przemiany polskiej pamięci 1982-2012”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/288037-jaki-kpi-z-rzeplinskiego-czy-jak-ziobro-zapyta-go-o-godzine-to-w-przerazeniu-wezwie-batalion-nato-by-czuc-sie-bezpiecznie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.