A pan Prezes Andrzej Rzepliński brnie dalej, pogłębiając chaos prawny w Polsce.
Powoli, z rozprawy na rozprawę sędziowie TK tworzą trzeci - obok prawa polskiego i regulacji unijnych - blok, tym razem „swojego” prawa. Tj. pozakonstytucyjne „prawo trybunalskie” mające swe źródło w woli niezawisłych od Konstytucji i pogniewanych na polskich wyborców, polski Sejm i rząd - sędziów TK. W ślady buntowników z TK idą niektórzy co bardziej rozpaleni niechęcią do PIS-u sędziowie sądów powszechnych.
Zachęceni wezwaniami Krajowej Rady Sądownictwa i Prezes Sądu Najwyższego, niektórzy z nich ogłaszają, iż: „mimo braku formalnej publikacji wyroku [TK z 9 marca 2016] jego moc obowiązująca winna być powszechnie uznawana tak przez sądy, jak i przez inne instytucje stosujące prawo” /fragment uchwały zebrania sędziów Sądu Apelacyjnego w Katowicach, z 18 marca 2016r./
To ja się pytam Państwa Sędziów, jak prawnik prawnika: na jakiej podstawie prawnej, zdaniem Państwa Sędziów, tak „winno powszechnie” być? No, proszę podać prawną podstawę.
To przypomnę Państwu Sędziom art. 190 ust 3 Konstytucji: „ORZECZENIE TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO WCHODZI W ŻYCIE Z DNIEM OGŁOSZENIA”. I to niezależnie, czy sędziom podoba się nowa władza, czy nie. Sędziowie mają przy tym szczególny, wzorcowy obowiązek przestrzegania polskiego prawa i Konstytucji, a nie wybierania sobie prawa do stosowania lub jego swobodnego pomijania, w geście solidarności politycznej z innymi sędziami.
Zaś ogłoszenia „wyroku” nie ma i nie będzie, bo nie ma „wyroku” w znaczeniu prawnym, jakie przewiduje obowiązująca nowela z grudnia 2015 do ustawy o TK z czerwca 2015. A nie ma ze względu na niewłaściwy skład Trybunału w jakim rozpatrywano tę ustawę i ze względu na niezachowanie kolejności jej rozpoznania, przewidziane przez tę obowiązującą od chwili jej uchwalenia w grudniu - nowelę. Prezes TK samowolnie ją pominął, jako jego zdaniem „niewłaściwą”, bo „uniemożliwiającą ” w jego osobistej ocenie, funkcjonowanie Trybunału, co jest zresztą oczywistą NIEPRAWDĄ. Ustawa naprawcza doprecyzowała jedynie tryb postępowania przed TK, uwalniając je od ogromnej dowolności i ogólnikowości jaką przeciwko nowym władzom wykorzystywał Prezes A. Rzepliński. Np. manipulując terminami rozpraw, ścigając się niejako z Sejmem dla uniemożliwienia mu wykonywania jego kompetencji związanych z wyborem sędziów.
Anarchizacja prawa w Polsce i prawne demoralizowanie Polaków rozkręca się, rozlewając się wraz z buntem także niektórych sędziów sądów powszechnych, którzy również odmawiają podporządkowania się Konstytucji.
Destrukcyjna działalność Prezesa TK i antykonstytucyjna uległość pozostałych 9 sędziów i antykonstytucyjne naśladownictwo przez niektóre sądy powszechne przynosi więc powoli niepowetowane szkody państwu polskiemu.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/287821-a-prezes-rzeplinski-dalej-anarchizuje-prawo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.