Anita Gargas o sprzedaży Ciechu i akcji CBA: Układ chroniący ten interes był bardzo szeroki. "Ta sprawa sięga aż do Donalda Tuska". NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
wPolityce.pl
wPolityce.pl

Po śmierci Jana Kulczyka pojawiły się sugestie, że to bardzo wygodna sytuacja dla osób zamieszanych w aferę dot. Ciechu. Sądzi Pani, że to może utrudnić śledztwo?

Nie ulega dla mnie wątpliwości, że Jan Kulczyk był kluczową postacią podtrzymującą system oligarchiczny w Polsce. Był jego mocnym filarem. I że wiele osób było zainteresowanych tym, aby ten układ trwał - z Kulczykiem jako jego najsilniejszym ogniwem. Mam nadzieję, że śledztwo będzie rzetelne i skuteczne. A jeśli zostaną odkryte jakieś ślady wskazujące, że śmierć Jana Kulczyka nie była naturalna, to nasze służby powinny się tym zająć.

Dzięki nagraniom „gangu kelnerów” Polacy mogli zobaczyć, jak prowadzi się w Polsce politykę, jak lobbuje się na rzecz tego czy innego oligarchy. Jak dalece Polska rzeczywistość może się zmienić, jeśli PiS-owi uda się takie mechanizmy zakończyć?

Wreszcie będziemy wtedy normalnym krajem, w którym deale załatwiane pod stołem czy przy stole podczas spożywania ośmiorniczek zostaną zastąpione przez transparentne transakcje biznesowe. To była chora, absolutnie patologiczna sytuacja, że paru facetów z układu zakulisowo decydowało o losach strategicznych gałęzi przemysłu w Polsce, czerpiąc z tego osobiste korzyści. Już samo zakończenie takich działań, sprawienie, że Polacy będą mogli niezależnie od oligarchii wpływać na to, jak się ma rozwijać ich kraj, będzie olbrzymim sukcesem.

Rozmawiał Stanisław Żaryn

CZYTAJ TAKŻE: Tego nie można przegapić! Dziś o 21.20 w TVP 1 „Anatomia upadku 2” - bardzo ważny film dokumentalny Anity Gargas

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych