Szałamacha: „Nie wiem skąd były plotki o mojej dymisji. Będziemy mieli odwagę przeprowadzić rozwiązania ws. kredytów frankowych”

fot. profil. P. Szałamachy na Facebooku
fot. profil. P. Szałamachy na Facebooku

Minister przypomina, że od pierwszych tygodni działania rządu Beaty Szydło, opozycja straszyła Polaków, że zostaną oni poddani represywnym działaniom fiskusa.

To próba wykorzystywania ludzkiego strachu, wzbudzenia fali niepokoju, wywołania oporu i podgrzania emocji. Ale my musimy dążyć do tego, żeby państwo polskie było jakościowe. (…) Nie chcemy państwa represyjnego, chcemy skutecznego dbającego o interesy obywateli

— zaznacza Szałamacha.

Minister deklaruje realizację wyborczej obietnicy złożonej tzw. frankowiczom.

Jestem świadomy tego zobowiązania, propozycja została przedstawiona. Ale różnice w ocenie skutków tego rozwiązania pomiędzy Narodowym Bankiem Polskim a Komisją Nadzoru Finansowego pokazują, że być może obydwie te instytucje popełniły jakiś błąd pesymizmu, patrząc na najgorszy z możliwych scenariusz i tworząc argumenty po to, żeby dowieść, że się niewiele, albo nic nie da w tej sprawie zrobić realizując jakąś swoją wizję polegającą na tym, żeby polityka demokratyczna nie wtrącała się w sprawy bankierów, finansistów

— ocenia Szałamacha w rozmowie z Anitą Czupryn i Agatonem Kozińskim.

Minister zaznacza, że nie można wszystkich zmian wprowadzić jednocześnie, co nie oznacza rezygnacji z obietnic wyborczych.

Realizujemy w pierwszym roku bardzo ambitny program prorodzinny, zyskując (…) czas na działania naprawcze i następnie realizując krok po kroku pozostałe elementy. W związku z tym - także co do franków - uważam, że będziemy mieli odwagę przeprowadzić te rozwiązania i będziemy mieli również odwagę powiedzieć, w jakim jesteśmy harmonogramie i w jakiej postaci to zrealizujemy

— deklaruje Szałamacha.

JUB/”Polska The Times”

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych