Powstanie rejestr pedofilów. Sejm przyjął ustawę w tej sprawie

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. freeimages.com
Fot. freeimages.com

Sprawcy figurowaliby w rejestrze - prowadzonym na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości - do zatarcia skazania, ułaskawienia czy amnestii. W „szczególnie uzasadnionych przypadkach” sąd mógłby orzec, że dane skazanego nie trafią do rejestru. Te przypadki to: ochrona życia prywatnego lub inny ważny interes prywatny pokrzywdzonego albo jego osób najbliższych, zwłaszcza dobro małoletniego pokrzywdzonego. Sąd nie kierowałby też danych do rejestru, jeśli uznałby, że spowodowałoby to „niewspółmiernie surowe skutki dla skazanego”.

KGP ma prowadzić mapę przestępczości na tle seksualnym, która będzie stale aktualizowana i publicznie dostępna na stronach KGP. Do 2 lat więzienia ma grozić temu, kto bez uprawnienia uzyskałby dostęp do rejestru ograniczonego. Skazanemu umieszczonemu w rejestrze, który nie podałby swego adresu lub jego zmiany, groziłby areszt, ograniczenie wolności lub co najmniej tysiąc zł grzywny. Taką samą odpowiedzialność ponosiłby ten, kto dopuściłby osobę z rejestru do pracy z dziećmi.

gah/PAP

« poprzednia strona
12

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych