Prokuratura nie zdecydowała się na umorzenie dochodzenia ws. więzień CIA, chociaż nie dysponuje dowodami

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Prokuratura nie chce umorzenia śledztwa w sprawie domniemanych więzień CIA w Polsce. Potwierdzenie istnienia takich więzień będzie fatalnym posunięciem z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego. A sposób traktowania terrorystów to temat na poważną europejską debatę.

To ciekawy zbieg okoliczności — kiedy na terytorium Polski miały powstać tajne więzienia CIA, świat był w traumie po zamachu na World Trade Center. Walkę z islamskim terroryzmem uznano za priorytet. Teraz jesteśmy wstrząśnięci niedawnymi zamachami w Brukseli, a walka z islamskim fundamentalizmem to najważniejsze wyzwanie, przed którym staje Europa. I właśnie w takiej atmosferze dobiegało końca dochodzenie krakowskiej Prokuratury Rejonowej w sprawie domniemanych więzień CIA na naszym terytorium. Prokuratura nie zdecydowała się jednak na umorzenie dochodzenia, chociaż nie dysponuje dowodami — a dowodów nie może zdobyć, bo Amerykanie konsekwentnie odmawiają ich przekazania, zasłaniając się względami bezpieczeństwa narodowego.

Zamiast umorzyć śledztwo, prokuratura wystąpiła z wnioskiem o jego przedłużenie na dalsze pół roku.

Pozostaje mieć nadzieję, że kiedy krakowscy prokuratorzy zdecydują się upublicznić swoje wnioski, będzie już po Światowych Dniach Młodzieży. I Polska nie ściągnie na siebie dodatkowego zainteresowania islamskich fundamentalistów, którym przypomni się, że od dawna zaangażowaliśmy się w walkę z terrorem.

Sprawa domniemanych więzień CIA wypłynęła jesienią 2005, gdy Human Right Watch oświadczyła, że podejrzani o terroryzm byli przetrzymywani przez Amerykanów w Rumunii oraz w Polsce. Takie więzienia miały się znajdować w naszym kraju na terenie ośrodka wywiadu w Starych Kiejkutach.

Amerykanie zapewnili sobie przychylność rządu Leszka Millera przekazując 15 milionów dolarów w kartonowych pudłach — co notabene w ciekawym świetle stawia ich deklarowaną teraz troskę o praworządność w Polsce. Jak ujawniono, w tajnych więzieniach CIA stosowano tzw. „zaawansowane techniki przesłuchań ” polegające m.in na podtapianiu (waterboarding) i pozbawianiu snu.

Polska przegrała proces przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu i musiała wypłacić odszkodowanie dwóm więźniom, Palestyńczykowi Abu Zubajdzie i Saudyjczykowi Abd al-Rahim al-Nashirii. Zarzucono nam m.in., że pozwoliliśmy wywieźć ich z Kiejkut do USA, gdzie za terroryzm mogą być zagrożeni karą śmierci. A to jest przecież skandalicznie i w Europie niedopuszczalne.

Jednym z zarzutów Trybunału było też to, że złamaliśmy konwencję gwarantującą prawo do poszanowania życia rodzinnego i prywatnego. Brzmi to dość surrealistycznie, jeśli weźmie się pod uwagę, że obaj terroryści siedzą teraz w Quantanamo i mają status więźniów „szczególnej wartości ”.

Sposób traktowania podejrzanych o terroryzm w tajnych więzieniach CIA budził w Europie powszechne oburzenie. Jednym z najbardziej zaciekłych krytyków była Belgia, zarzucająca Amerykanom niedopuszczalne metody.

To, co stało się w Brukseli dwa tygodnie temu, jest niezwykłą pointą całej tej historii. Belgijska policja zatrzymała 18 marca Saleha Abdeslama, najbardziej poszukiwanego terrorystę w Europie, koordynatora listopadowych zamachów w Paryżu. Potraktowała go niezwykle humanitarnie — przez pierwsze 24 godziny nie był w ogóle przesłuchiwany, musiał bowiem leczyć w szpitalu zranioną w czasie zatrzymania nogę. Następnego dnia przesłuchiwano go tylko dwie godziny, bo, biedaczek, sprawiał wrażenie zmęczonego. A przecież absolutnie nie można było pozwolić, by się przemęczył. No i oczywiście nie wywierano żadnej nieprzyjemnej psychicznej presji by zeznawał, wręcz przeciwnie. Zapewniono mu adwokata i uprzejmie poinformowano, że oczywiście ma prawo zachować milczenie.

Cztery dni później terroryści z siatki Abdeslama — o których go nie wypytywano— dokonali zamachów w Brukseli. Zginęły 32 niewinne osoby, ale wszelkie procedury gwarantujące pełnię praw terrorysty, zostały zachowane.

Autor

Nowy portal informacyjny telewizji wPolsce24.tv Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych