wPolityce.pl: Jak duże szanse na kompromis widzi pan w związku z jutrzejszym spotkaniem PiS i partii opozycyjnych? Myśli pan, że to będzie coś więcej niż rytuał polityczny pod hasłem „chcemy zgody, ale…”?
Stanisław Tyszka, Kukiz15’, wicemarszałek Sejmu: Myślę, że dwie największe partie obserwują bardzo wyraźnie co się dzieje. Widzą, że spada poparcie dla wszystkich partii a rośnie dla Kukiz 15’. A to dlatego, ze Kukiz 15’ jako jedyny wsłuchuje się w głos obywateli , a obywatele mówią wprost: mamy dosyć konfliktu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Trzeba go jak najszybciej zażegnać. Kukiz 15’ przedstawił proste poprawki do konstytucji, które są kompromisową drogą wyjścia z tego konfliktu. I powinniśmy jak najszybciej przestać dyskutować o trybunale, przywracając mu oczywiście należne miejsce i autorytet. Natomiast należy jak najszybciej przejść do kwestii, które zajmują Polaków na co dzień : podatków, ZUS-u, wzrostu wynagrodzeń. Odbiurokratyzowania gospodarki. Redukcji rozbuchanej administracji.
Propozycja pana ugrupowania sprowadza się do tego, żeby – upraszczając nieco- odwołać wszystkich obecnych sędziów i powołać nowy skład trybunału – w konsensusie, większością 2/3. Czy to nie jest jednak zbyt idealistyczne założenie? Ciężko wyobrazić sobie podobną jednomyślność, biorąc pod uwagę obecne podziały…
My się jako jedyni nie upieramy przy naszych propozycjach w sposób radykalny. Ale tam są dwie ważniejsze propozycje. Jedna mówi – poszerzmy skład TK z 15-tu do 18 tu członków i przyjmijmy poprzednio wybranych 3. A druga mówi – zacznijmy nowych członków TK wybierać większością 2/3 bo wtedy będziemy mieli gwarancję odpartyjnienia. Oczywiście nie można mówić, że TK zostanie odpolityczniony całkowicie, natomiast odpartyjniony w tym sensie, że będzie potrzebna szeroka zgoda i nie będziemy mówić więcej o sędziach PO czy PiS ale o sędziach wybranych w szerszym porozumieniu. W tych naszych poprawkach jest propozycja wyboru na nowo całego trybunału, natomiast nie upieramy się przy niej. Chcemy tylko porozmawiać poważnie o zamknięciu sprawy TK poprzez proste poprawki do Konstytucji.
Na razie żadne z ugrupowań nie pali się przesadnie do zmian w ustawie zasadniczej. Dziś nawet prezes Jarosław Kaczyński, który wcześniej nie wykluczał takiej możliwości – zdystansował się wobec tego pomysłu…
To, że prezes Kaczyński zdystansował się do kwestii zmiany Konstytucji jest dla nas czymś zaskakującym. Przecież za zgodą władz, stu posłów PiS podpisało się pod naszymi poprawkami do niej. PiS głosowało też za dalszymi pracami nad tymi poprawkami. A my tłumaczymy, że poprawki do Konstytucji – to najlepszy sposób wyjścia z obecnej sytuacji. Wydaje mi się, że w PO coś drgnęło. Usłyszeliśmy, że oni są w stanie dyskutować na temat drobnych zmian w Konstytucji. Dlatego mamy nadzieję, że nasze poprawki staną się podłożem do kompromisu.
Troszeczkę się obawiamy tego, że to spotkanie może się zamienić w pewien teatr polityczny. Zwiastunem tego może być zaproszenie partii pozaparlamentarnych do tych rozmów. To ładny gest wobec ich wyborców, ale oczywistym jest , że klucz do rozwiązania konfliktu leży w Sejmie a nie poza nim.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
wPolityce.pl: Jak duże szanse na kompromis widzi pan w związku z jutrzejszym spotkaniem PiS i partii opozycyjnych? Myśli pan, że to będzie coś więcej niż rytuał polityczny pod hasłem „chcemy zgody, ale…”?
Stanisław Tyszka, Kukiz15’, wicemarszałek Sejmu: Myślę, że dwie największe partie obserwują bardzo wyraźnie co się dzieje. Widzą, że spada poparcie dla wszystkich partii a rośnie dla Kukiz 15’. A to dlatego, ze Kukiz 15’ jako jedyny wsłuchuje się w głos obywateli , a obywatele mówią wprost: mamy dosyć konfliktu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Trzeba go jak najszybciej zażegnać. Kukiz 15’ przedstawił proste poprawki do konstytucji, które są kompromisową drogą wyjścia z tego konfliktu. I powinniśmy jak najszybciej przestać dyskutować o trybunale, przywracając mu oczywiście należne miejsce i autorytet. Natomiast należy jak najszybciej przejść do kwestii, które zajmują Polaków na co dzień : podatków, ZUS-u, wzrostu wynagrodzeń. Odbiurokratyzowania gospodarki. Redukcji rozbuchanej administracji.
Propozycja pana ugrupowania sprowadza się do tego, żeby – upraszczając nieco- odwołać wszystkich obecnych sędziów i powołać nowy skład trybunału – w konsensusie, większością 2/3. Czy to nie jest jednak zbyt idealistyczne założenie? Ciężko wyobrazić sobie podobną jednomyślność, biorąc pod uwagę obecne podziały…
My się jako jedyni nie upieramy przy naszych propozycjach w sposób radykalny. Ale tam są dwie ważniejsze propozycje. Jedna mówi – poszerzmy skład TK z 15-tu do 18 tu członków i przyjmijmy poprzednio wybranych 3. A druga mówi – zacznijmy nowych członków TK wybierać większością 2/3 bo wtedy będziemy mieli gwarancję odpartyjnienia. Oczywiście nie można mówić, że TK zostanie odpolityczniony całkowicie, natomiast odpartyjniony w tym sensie, że będzie potrzebna szeroka zgoda i nie będziemy mówić więcej o sędziach PO czy PiS ale o sędziach wybranych w szerszym porozumieniu. W tych naszych poprawkach jest propozycja wyboru na nowo całego trybunału, natomiast nie upieramy się przy niej. Chcemy tylko porozmawiać poważnie o zamknięciu sprawy TK poprzez proste poprawki do Konstytucji.
Na razie żadne z ugrupowań nie pali się przesadnie do zmian w ustawie zasadniczej. Dziś nawet prezes Jarosław Kaczyński, który wcześniej nie wykluczał takiej możliwości – zdystansował się wobec tego pomysłu…
To, że prezes Kaczyński zdystansował się do kwestii zmiany Konstytucji jest dla nas czymś zaskakującym. Przecież za zgodą władz, stu posłów PiS podpisało się pod naszymi poprawkami do niej. PiS głosowało też za dalszymi pracami nad tymi poprawkami. A my tłumaczymy, że poprawki do Konstytucji – to najlepszy sposób wyjścia z obecnej sytuacji. Wydaje mi się, że w PO coś drgnęło. Usłyszeliśmy, że oni są w stanie dyskutować na temat drobnych zmian w Konstytucji. Dlatego mamy nadzieję, że nasze poprawki staną się podłożem do kompromisu.
Troszeczkę się obawiamy tego, że to spotkanie może się zamienić w pewien teatr polityczny. Zwiastunem tego może być zaproszenie partii pozaparlamentarnych do tych rozmów. To ładny gest wobec ich wyborców, ale oczywistym jest , że klucz do rozwiązania konfliktu leży w Sejmie a nie poza nim.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/286901-nasz-wywiad-stanislaw-tyszka-kompromis-w-sprawie-tk-jest-potrzebny-polsce-i-polakom-konflikt-trzeba-jak-najszybciej-zazegnac
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.