Prof. Nalaskowski we "wSieci": "Polska to w zasadzie kraj bez ograniczeń. Można być uchodźcą i narzekać na polską niegościnność"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube/Fratria
Fot. YouTube/Fratria

Prof. Aleksander Nalaskowski w swoim felietonie dla tygodnika „wSieci” podkreśla, że nikt w Polsce nie ogranicza swobód obywatelskich, jak starają się przedstawić to przeciwnicy rządu.

Na polskich ulicach co rusz widać manifestacje. A to w obronie Puszczy Białowieskiej, a to w sprawie wieku emerytalnego, a to w sprawie KOD, a to w kwestii wojska, upodobań seksualnych. Nikt tych manifestacji nie rozpędza, a policja jak przedszkolne niańki pilnuje ich bezpieczeństwa. W mediach opinie od prawej do lewej strony. Każdy może powiedzieć, co chce. Mało tego, można do woli obrażać demokratycznie wybrane władze państwowe. Kpić z prezydenta, szydzić z wzrostu Kaczyńskiego, gnoić, kogo się chce, bez żadnej odpowiedzialności. W zasadzie może krzyczeć każdy, kto ma mikrofon w ręce

– podkreśla prof. Nalaskowski.

Publicysta „wSieci” krytykuje tzw. autorytety, które twierdzą, iż w Polsce mamy do czynienia niemal ze stanem wojennym.

Nie wiem, kto to jest jakiś Stępień. Podobno prawnik czy ekonomista. Ale gdy czytam, że właśnie w Polsce jest stan wojenny, ograniczanie wolności i demokracji, to sobie myślę, iż w ostatnim ćwierćwieczu zaniedbano budowę zakładów psychiatrycznych. Gdy czytam, że Magdalena Środa roi o listach proskrypcyjnych i planowanych masowych aresztowaniach, to przypomina mi się scena z fi lmu, w której rosyjski uciekinier trafi a do USA i na widok półki z tysiącem rodzajów kawy, mdlejąc, bełkocze: „To prowokacja”.

– pisze autor.

W Polsce wszystko wolno. Polska to w zasadzie kraj bez ograniczeń. Można być Żydem i żalić się na polski antysemityzm, można być uchodźcą i narzekać na polską niegościnność, można być Ukraińcem i tępić polski nacjonalizm, można być Niemcem i mówić o polskim Auschwitz, można projektować pomnik Gierka. Można być Hartmanem i opowiadać brednie. Wszystko wolno

– zaznacza Nalaskowski.

I już naprawdę nie rozumiem, dlaczego jakaś Środa, jakiś Stępień czy jacyś inni opluwacze tego nie widzą. Ślepi?

– puentuje publicysta „wSieci”.

Cały felieton prof. Aleksandra Nalaskowskiego „Wszystko wolno” w nowym numerze tygodnika „wSieci” - w sprzedaży już od 21 marca br., teraz także w formie e-wydania dostępnego na tablety i smartfony w AppStore i Google Play. Wystarczy pobrać bezpłatną aplikację „wSieci”, działającą na platformach iOS i Android. Szczegóły na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych