Andrzej Duda w "Washington Post": "Ludzie, którzy krytykowali mnie jako kandydata na prezydenta, wciąż będą mówić, że nie jestem niezależnym prezydentem"

Fot. PAP/Paweł Supernak
Fot. PAP/Paweł Supernak

Dziennikarka porusza też temat katastrofy smoleńskiej. Pytany, czy jego zdaniem w kwietniu 2010 r. doszło do zamachu, prezydent stwierdza, że „dotychczas nie wszystkie dowody zostały ocenione, co uniemożliwia rzetelne zbadanie tej sprawy i przynajmniej spróbowanie dotarcia do prawdy”.

Rejestratory lotu i wrak samolotu nie zostały w wiarygodny sposób zbadane przez polskich naukowców. Normalna procedura w takich sprawach polega na tym, by spróbować zrekonstruować wrak samolotu, w celu podjęcia prób ustalenia przyczyn wypadku. W tym konkretnym przypadku nie zostało to zrobione. Wciąż jest wiele do wyjaśnienia

— uważa Duda.

Pytany o kwestie dotyczące uchodźców, prezydent zaznacza, że „dzisiaj naszym podstawowym obowiązkiem jest pomoc” uciekinierom z Syrii, „by upewnić się, że do ich kraju wróci pokój”.

Polska nigdy nie odmawiała pomocy i jeśli ktokolwiek jej potrzebuje, tak zrobimy

— dodaje.

W związku z nadchodzącą wizytą w USA dziennikarka pyta Dudę o stosunki jego kraju ze Stanami Zjednoczonymi.

USA to wspaniały kraj i wielki sojusznik Polski. Chciałbym się upewnić, że współpraca między Polską a USA jest tak dobra jak to możliwe

— zaznacza prezydent.

gah/PAP

« poprzednia strona
12

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych