Przeinaczenia, nadużycia i kłamstwa. Ministerstwo Sprawiedliwości odpowiada TVN24: "Cała prawda całą dobę? A może manipulacja całą dobę?"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
ms.gov.pl/tvn24
ms.gov.pl/tvn24

Ministerstwo Sprawiedliwości odpowiada na materiał tvn24, w którym stacja opisywała i skomentowała przygotowane dla resortu ekspertyzy w sprawie Trybunału Konstytucyjnego.

Zdaniem przedstawicieli MS, materiał był nierzetelny i wymaga reakcji. Poniżej oświadczenie Ministerstwa Sprawiedliwości:

CAŁA PRAWDA CAŁĄ DOBĘ CZY MANIPULACJA CAŁĄ DOBĘ?

Media powinny kontrolować władzę, patrzeć politykom na ręce, a w razie potrzeby piętnować ich nieuczciwość i nadużycia. Po to są. Ale właśnie dlatego niezwykle ważna jest ich własna rzetelność i uczciwość. Stacja TVN24, która nazywa się telewizją informacyjną i reklamuje hasłem „Cała prawda całą dobę”, tę najważniejszą rolę zatraciła. Pogwałciła zasady dziennikarskie, dokonując manipulacji w materiale wyemitowanym 23 marca w programie „Czarno na białym” i w tekście „Eksperci ministra Ziobry. Zdziwieni”, opublikowanym następnego dnia przez portal TVN24.pl. Jest winna swoim Widzom i Czytelnikom wyjaśnienia: Dlaczego telewizja TVN24, która 9 marca 2016 roku transmitowała na swojej antenie w całości konferencję prasową ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, dwa tygodnie później podała już tylko wyrwaną z kontekstu część zdania, które wypowiedział minister, zarzucając mu kłamstwo? To nadużycie, które godzi w dobre imię ministra.

Jak to możliwe, że 10 marca 2016 roku stacja TVN24 opublikowała na stronie internetowej dokładną listę autorów ekspertyz, podważających prawomocność decyzji Trybunału Konstytucyjnego, a 23 marca zmieniła tę listę, włączając w poczet specjalistów profesora, którego nigdy w tym gronie nie było?! To manipulacja, które nie ma nic wspólnego z rzetelnością.

Dlaczego telewizja TVN24, chcąc podważyć wiarygodność przygotowanych na zlecenie Ministerstwa Sprawiedliwości ekspertyz, zakwestionowała dorobek naukowy wybitnych znawców prawa, profesorów, szefów uniwersyteckich wydziałów i katedr? Dlaczego zaatakowała świat nauki, których przedstawicieli chętnie gościła na swojej antenie? To nieuczciwe i nieetyczne. Dlaczego dziennikarz TVN24 nagrał bez uprzedzenia i zgody rozmowę z powszechnie szanowaną panią profesor Genowefą Grabowską, a później wykorzystał tylko jedno, pasujące do tezy materiału zdanie, pozbawione kontekstu i oderwane od rzeczywistości? To naruszenie elementarnych zasad dziennikarskiej rzetelności i solidności w relacjonowaniu faktów.

Media, oprócz swojej roli informacyjnej, mają też wielką władzę nad opinią publiczną. Dlatego ciąży na nich szczególny obowiązek zachowania obiektywizmu, uczciwości i zwykłej przyzwoitości wobec swoich czytelników i widzów. W materiałach TVN24 ich zabrakło.

Resort kierowany przez Zbigniewa Ziobrę skierował również do stacji oficjalne sprostowanie, w którym wylicza nieprawidłowości, manipulacje i kłamstwa, które - zdaniem ministerstwa - wystąpiły w materiale TVN24.

Na następnej stronie publikujemy je w całości.

Ciąg dalszy na następnej stronie.

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych