TYLKO U NAS. Gen. Nowek o imigrantach, islamie, zamachach i wojnie w UE. "Europa nie może dawać się terroryzować... pani Merkel"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Wszyscy oczekują, że służby powiedzą, że wszystko jest pod kontrolą, że jesteśmy bezpieczni. Mówię z pełną odpowiedzialnością - w Niemczech proces wymknął się całkowicie spod kontroli

— mówi portalowi wPolityce.pl były szef UOPAW gen. Zbigniew Nowek.

wPolityce.pl: Po zamachach w Belgii rozpoczęła się dyskusja, co zrobić, by zapobiec kolejnym atakom. Służby są w stanie sprawdzić, czy wśród imigrantów znajdują się terroryści? Czy to jest w ogóle do zweryfikowania?

Gen. Zbigniew Nowek: Pyta pan, czy jest możliwość zweryfikowania 2 milionów imigrantów, którzy znaleźli się w ostatnim roku w Niemczech? Nie, takich możliwości nie ma. Trzeba to powiedzieć jasno i otwarcie. Nawet jeśli większość oficerów operacyjnych zajmowałaby się tylko i wyłącznie identyfikacją tych osób, to jeden człowiek musiałby rocznie sprawdzać… 2 tysiące przypadków! Mamy do czynienia z tego typu skalą. To jest zupełnie niemożliwe do realizacji. Wszyscy oczekują, że służby powiedzą, że wszystko jest pod kontrolą, że jesteśmy bezpieczni. Mówię z pełną odpowiedzialnością - w Niemczech proces wymknął się całkowicie spod kontroli.

Wiemy, że Państwo Islamskie zapowiadało, iż będzie wykorzystywać falę migracyjną do lokowania bojowników w Europie.

Nie trzeba zapowiedzi Państwa Islamskiego, by czuć powagę sytuacji. W każdej społeczności muzułmańskiej istnieje około 5 procent radykałów. Tymczasem do Europy w ogromnej większości przybywają właśnie muzułmanie, którzy chcą poprawić sobie byt. Dzieci urodzone w Europie nie pamiętają już biedy, z której wyszli ich rodzice. Oni stanowią dobrą tkankę dla radykałów, bowiem czują się obywatelami drugiej kategorii. To wynika z ich mentalności, podejścia do życia i wolności, swobód obywatelskich itd.

Czy to, o  czym Pan mówi, oznacza, że mieszkańcy Europy są skazani na oczekiwanie na kolejne zamachy? Są bezbronni?

Europa powinna przede wszystkim przestać się dawać terroryzować pani kanclerz Merkel, która popełniła błąd. Z tego trzeba się wycofać i zacząć przestrzegać przepisów Schengen. Należy zamknąć granice, uszczelnić.

To się da zrobić?

Nie opowiadajmy, że się nie da. Jeśli każdy z krajów NATO wystawiłby jeden okręt, to 28 okrętów jest w stanie zawrócić niemal każdą łódź z imigrantami. Nie mówmy, że to jest niemożliwe. Jeśli ktoś chce i zacznie poszukiwać rozwiązań, to znajdzie rozwiązanie. Nie należy mówić, że nie ma zagrożenia. Skończmy z polityczną poprawnością i zacznijmy działać. Tu chodzi o bezpieczeństwo.

CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNEJ STRONIE ========>>>>

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych