Duda: Rzepliński występuje jako polityk. "Trybunał funkcjonuje fatalnie. Prezes TK bez żadnej podstawy prawnej nie dopuszcza do orzekania trzech sędziów"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

To jest temat, na który jako prawnik mógłbym mówić godzinę. Obawiam się, że ojciec nie wytrzymałby tego wykładu. (śmiech) Sytuacja jest skomplikowana od sytuacji prawnej i politycznej. Pod względem prawnym ten spór jest nie do rozstrzygnięcia, a druga kwestia jest polityczna - i tutaj trzeba szukać możliwości rozwiązania

— mówił prezydent Andrzej Duda w rozmowie na antenie Telewizji Trwam, odpowiadając na pytanie dotyczące zamieszania wokół Trybunału Konstytucyjnego.

TAKŻE: Andrzej Duda w TV Trwam: o zamachach, uchodźcach i szczycie NATO. „Nasz główny cel to zabezpieczenie obywateli, ale i porządku i bezpieczeństwa w naszym państwie”

Duda mówił, że nie dziwi się reakcji premier Szydło, która nie chce opublikować „stanowiska” sędziów Trybunału Konstytucyjnego.

Wygląda to nie najlepiej. Sytuacja jest patowa i niestety dużą rolę, by doprowadzić do tej sytuacji odegrał TK i jego prezes, który ustawia się w roli politycznej po jednej ze stron. Po stronie byłego obozu rządzącego. (…) Kiedy w czerwcu zmieniano ustawę o TK, wprowadzając zapisy pozwalające wybierać sędziów „na zapas”, to prezes TK był na sali i w żaden sposób tego nie negował

— podkreślił prezydent.

Jak mówił Duda, celem Platformy było zabetonowanie większości w Trybunale Konstytucyjnym. Przypominał, jak to określił, „skok na Trybunał” w wykonaniu większości sejmowej PO-PSL.

Celem utworzenia Trybunału w takiej, a nie innej formule - poprzez zaplatającą się kadencyjność - było to, by zachować pluralizm. Próbowano to zaburzyć, naruszając zasady demokratyczne, w ostatniej chwili przed wyborami parlamentarnymi, gdy chwilę wcześniej doszło do wyboru prezydenta RP. Poprzedni parlament próbował wybrać na siłę pięciu sędziów. Dokonał tego na podstawie przepisów niezgodnych z konstytucją

— mówił.

Jak tłumaczył prezydent Duda, gdyby zachował się zgodnie z oczekiwaniami elit liberalnych i zaprzysiągł wybranych przez poprzedni Sejm trzech sedziów, złamałby konstytucje.

Takiej zgody nie będzie. Nie widzę, żadnych podstaw prawnych, dla których prezes Rzepliński może mówić: ci sędziowie mają prawo orzekać, a ci nie. Zwłaszcza, że wypłacane są pensje, wyznaczone miejsca pracy. Tylko trzech sędziów nie dopuszcza do orzekania - bez żadnej podstawy prawnej.

Mieliśmy ostatnio spotkanie TK, które przebiegało w kuriozalnej sytuacji, gdy TK obradował, a w mediach od rana publikowany był wyrok Trybunału. (…) To pokazuje, że obrady TK byłyby tylko teatrem, bo wyrok zapadł w kuluarach, gabinetach, a obrady mają być tylko teatrem

— podkreślał.

Duda zaznaczył, że w jego ocenie Trybunał funkcjonuje fatalnie, a nawet łamie prawo.

To problem polityczny. Zarówno pani premier, jak i większość parlamentarna, jak i ja, złożyliśmy zobowiązania. Także likwidacji absurdów i elementów nierównowagi, jeśli chodzi o poziom życia. Jest naszym obowiązkiem, aby to zostało zrealizowane, aby obywatele poczuli skutki ukierunkowanej na nich polityki. Robimy wszystko, by tak się stało

— dodawał prezydent.

Prezydent mówił też, że żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o demokrację, w Polsce nie ma.

Chce mieć pluralistyczny Trybunał (…)_ który będzie działał propaństwowo, a nie będzie rękawicą bokserską używaną przeciw władzy wybranej w demokratycznych wyborach. To, że dziś niektórzy nie chcą się pogodzić ze zmianą władzy pokazuje, że to oni mają w sobie deficyt demokracji

— ocenił Duda.

lw

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych