Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Oczywiście, nie lekceważę siły drugiej strony. Mają potężne zasoby, wciąż 90 procent mediów pracuje przeciwko zmianie w Polsce, a Berlin, Bruksela i Moskwa zrobią co się da by próbę odbudowy podmiotowości Polski zablokować. Ale mimo wszystko warto odnotować, że na razie nie idzie im tak, jak planowali. Majdan jest, ale pisowski - przeciw oligarchii i złodziejstwu. Próby wznowienia przemysłu pogardy raczej wywołują śmiech i uderzają w inicjatorów niż osłabiają ekipę zmiany. Nadzieje na rozpad obozu są mrzonką. A sankcje zagraniczne daleko, poza tym ich wymuszanie Polacy przyjmują z obrzydzeniem. I nawet za trudny temat Smoleńska nowa ekipa wzięła się rozsądnie i poważnie.

Wszystko razem daje obozowi nowej władzy mocny punkt wyjścia do usadowienia się u steru państwa na dłużej.

PS Polecam serdecznie wydanie naszego tygodnika na święta. Bądźcie państwo z nami. Warto.

Strona 2 z 2