Błaszczak: "To, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 roku, rzuca poważny cień na działalność Biura Ochrony Rządu"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/ansa
Fot. wPolityce.pl/ansa

Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak, który był gościem „Sygnałów dnia” (Program I Polskiego Radia), odniósł się do stanu Biura Ochrony Rządu. Szef MSWiA sporo uwagi poświęcił również kwestii migrantów.

Z całą pewnością potrzebna była dogłębna zmiana w BOR i taką zmianę przeprowadzamy. (…) To, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 roku, rzuca poważny cień na działalność Biura Ochrony Rządu

— powiedział Mariusz Błaszczak.

Minister zwrócił uwagę, że funkcjonariuszy BOR nie było na lotnisku w Smoleńsku i podkreślił, że zupełnie inaczej wygląda to choćby w przypadku amerykańskiej Secret Service.

To zachowanie było karygodne

— podkreślił Błaszczak.

Skandalem było powołanie przez prezydenta Bronisława Komorowskiego ówczesnego szefa BOR na kolejny stopień generalski. To wszystko pokazuje, jaka była poprzednia władza

— dodał.

Minister odnosząc się do incydentu na A4 z udziałem prezydenckiej limuzyny, stwierdził:

Bezpośrednio po tym wydarzeniu został w  BOR powołany zespół, który następnie przygotował raport. (…) W MSWiA został powołany zespół, który ma zbadać okoliczności tej sprawy, ponieważ pojawiły się nowe informacje. Była tez reakcja ze strony samego szefostwa BOR. Sprawa zaniedbań poprzedniego kierownictwa BOR została skierowana do prokuratury oraz zostały wyciągnięte konsekwencje dyscyplinarne wobec funkcjonariuszy, którzy byli odpowiedzialni za transport.

Mariusz Błaszczak podkreślił, że po 14 dniach otrzyma stosowny raport i przedstawi wyniki tych działań.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych