Czy jest szansa, by konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego zakończył się jakimś porozumieniem, kompromisem?
Wszystko zależy od opozycji, czy będzie chciała zmierzać do kompromisu. Dziś z ich strony takiej woli nie ma. A Komisja Wenecka ich też w pewien sposób zobligowała, by opozycja czuła się odpowiedzialna za bieg wydarzeń w kraju, a nie jątrzyła i szantażowała, że jak nie będzie tak jak oni chcą, to będą kryteria uliczne i kolejne skargi. To jednak pokazało, że działanie opozycji też się nie podoba i też jest krytykowane.
Czy nie ma również zbyt małej woli ze strony rządowej, by dojść do tego porozumienia? Propozycja europosła Kazimierza Ujazdowskiego spotkała się w PiS ze słabym odzewem…
Po stronie rządu nie ma niechęci. Premier proponowała przecież kompromis, który został odrzucony. Postawiono zaporowe warunki wstępne. Na zasadzie szantażu – albo będzie tak jak my chcemy, albo nie będzie kompromisu.
Jarosław Kaczyński powiedział w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”, że dużym problemem jest osoba Andrzeja Rzeplińskiego. Określił prezesa TK jako człowieka, która źle służy interesowi publicznemu, a być może wymyślił sobie, że będzie kiedyś prezydentem. Pan też tak sądzi?
Mam podobne wrażenie, że Rzepliński rozpoczął jakąś swoją kampanię polityczną i może planować kandydowanie na prezydenta lub do parlamentu. Wiemy, że jego kadencja się kończy na jesieni. Być może szuka sobie nowej roli. To stricte polityczne działanie. Przecież gdyby nie blokowanie przez Rzeplińskiego możliwości funkcjonowania Trybunału, to takiego konfliktu by nie było. Gdyby dopuścił do pracy innych sędziów i uznał, że działa zgodnie z konstytucją, czyli szanuje ustawy i zapisy konstytucyjne – chociażby takie, że Trybunał pracuje w składzie 15 sędziów – to nie byłoby eskalowania konfliktu. Ale Rzepliński jest zainteresowany eskalowaniem sporu. Wydaje mu się, że stanie na czele opozycji przeciwko obecnej władzy. Widać tu jakiś plan.
Rozmawiał Jerzy Kubrak
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Czy jest szansa, by konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego zakończył się jakimś porozumieniem, kompromisem?
Wszystko zależy od opozycji, czy będzie chciała zmierzać do kompromisu. Dziś z ich strony takiej woli nie ma. A Komisja Wenecka ich też w pewien sposób zobligowała, by opozycja czuła się odpowiedzialna za bieg wydarzeń w kraju, a nie jątrzyła i szantażowała, że jak nie będzie tak jak oni chcą, to będą kryteria uliczne i kolejne skargi. To jednak pokazało, że działanie opozycji też się nie podoba i też jest krytykowane.
Czy nie ma również zbyt małej woli ze strony rządowej, by dojść do tego porozumienia? Propozycja europosła Kazimierza Ujazdowskiego spotkała się w PiS ze słabym odzewem…
Po stronie rządu nie ma niechęci. Premier proponowała przecież kompromis, który został odrzucony. Postawiono zaporowe warunki wstępne. Na zasadzie szantażu – albo będzie tak jak my chcemy, albo nie będzie kompromisu.
Jarosław Kaczyński powiedział w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”, że dużym problemem jest osoba Andrzeja Rzeplińskiego. Określił prezesa TK jako człowieka, która źle służy interesowi publicznemu, a być może wymyślił sobie, że będzie kiedyś prezydentem. Pan też tak sądzi?
Mam podobne wrażenie, że Rzepliński rozpoczął jakąś swoją kampanię polityczną i może planować kandydowanie na prezydenta lub do parlamentu. Wiemy, że jego kadencja się kończy na jesieni. Być może szuka sobie nowej roli. To stricte polityczne działanie. Przecież gdyby nie blokowanie przez Rzeplińskiego możliwości funkcjonowania Trybunału, to takiego konfliktu by nie było. Gdyby dopuścił do pracy innych sędziów i uznał, że działa zgodnie z konstytucją, czyli szanuje ustawy i zapisy konstytucyjne – chociażby takie, że Trybunał pracuje w składzie 15 sędziów – to nie byłoby eskalowania konfliktu. Ale Rzepliński jest zainteresowany eskalowaniem sporu. Wydaje mu się, że stanie na czele opozycji przeciwko obecnej władzy. Widać tu jakiś plan.
Rozmawiał Jerzy Kubrak
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/285661-nasz-wywiad-marek-suski-rzeplinski-jest-zainteresowany-eskalowaniem-tego-konfliktu-wydaje-mu-sie-ze-stanie-na-czele-opozycji-przeciwko-obecnej-wladzy?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.