Przegląd Tygodnia w Klubie Ronina prowadził Maciej Świrski, a towarzyszyli mu Andrzej Potocki i Aleksander Wierzejski. Dyskutowano o TW Bolku, wypadku prezydenckiego samochodu, sytuacji politycznej i wystąpieniu Viktora Orbana.
Publicyści rozpoczęli od sprawy „Bolesława” Wałęsy. Co dalej z Wałęsą, ludźmi na których donosił, SBekami, którzy Wałęsę prowadzili - pytał Maciej Świrski. „Co z przebaczeniem, bo jeżeli mamy żyć w spokoju społecznym, to jakieś przebaczenie musi być, ale przebaczenie może być tylko wtedy kiedy jest skrucha.” Czy potrzebna jest ekspiacja narodu za grzechy komunizmu i czy Kościół powinien przez ten proces przeprowadzić Polaków – zastanawiał się dalej Świrski.
Kolejnym ważnym tematem była sprawa wypadku prezydenckiego samochodu i uszkodzonej opony, jak do tego mogło dojść, czy był to wypadek, czy celowe działanie.
Jak to możliwe że w Kancelarii Prezydenta pracują jeszcze ludzie, którzy obsługiwali Jaruzelskiego, a w BORze c, którzy byli w Smoleńsku - indagował Maciej Świrski.
Aleksander Wierzejski przypomniał wypowiedź prof. Zybertowicza, wg którego działania KODu przypominają tzw. wojne hybrydową. Zdaniem Wierzejskiego wypadek prezydenta może służyć podgrzaniu sytuacji w Polsce i jest to sprawa dla kontrwywiadu, a ze względu na małe prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jako pierwszą należy badać teorię zamachu. „Jest to dowód na osłabienie państwa polskiego. Sam fakt, że w ogóle do czegoś takiego doszło.” Jak mówił Aleksander Wierzejski jest to też moment w którym można przeprowadzić kontrwywiadowczy audyt funkcjonariuszy BORu.
Andrzej Potocki: „Rząd ma wszystkie możliwości, żeby te kwestie wyjaśnić. Dla mnie sprawa jest niewytłumaczalna.”
Maciej Świrski przypomniał, że Krzysztof Wyszkowski złożył zawiadomienie, że Donald Tusk mógł być agentem RFN. „Jeżeli Donald Tusk był agentem, jak mówi Krzysztof Wyszkowski, i nie przeciwdziałał świadomie oskarżaniu Polski o niemieckie zbrodnie to ma fundamentalne implikacje dla stosunków polsko-niemieckich w tej materii - polityki historycznej. A przez te 8 lat wydarzyły się dziwne rzeczy, [szkalujące Polskę].”
Andrzej Potocki podkreślił, że „od dawna powinna być zrobiona kwerenda w Instytucie Gaucka i w archiwach Stasi.” Aleksander Wierzejski zauważył, że Tusk był człowiekiem dość ubogim i „nie wygrywał w totolotka”.
Omawiając mocne wystąpienie Orbana Andrzej Potocki powiedział: „Bardzo rzadko w języku dyplomatycznym używa się tak mocnych sformułowań, jakich użył Orban. Mottem tego przemówienia było „non possumus”, dalej już nie pozwolimy. […] To jest dobra zachęta dla polskich władz do kontynuowania tego typu polityki i wzmacniania tego sojuszu. Chylę czoła przed odwagą Orbana i jego talentem oratorskim.”
O możliwej telewizji anglojęzycznej krajów Grupy Wyszehradzkiej, Jerzym Zelniku, zbiorze zastrzeżonym i „hejcie”, w filmie poniżej:
Relacja: Bernard i Margotte
Całość na Blogpress.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/284558-przeglad-tygodnia-w-klubie-ronina-czy-byl-zamach-na-prezydenta-dyskutowali-maciej-swirski-andrzej-potocki-aleksander-wierzejski-relacja