Marian Kowalski: Ten Trybunał dąży do sparaliżowania obecnego parlamentu, sędziowie działają na szkodę Polski. NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. profil Mariana Kowalskiego na Facebooku
fot. profil Mariana Kowalskiego na Facebooku

Ze zdrajcami Ojczyzny trzeba jechać na ostro. Nie możemy się przejmować opinią ambasad, prasy niemieckiej itd. Państwo jest zagrożone atakowane z różnych stron. Trzeba działać zdecydowanie

— mówi portalowi wPolityce.pl były kandydat na Prezydenta RP Marian Kowalski.

wPolityce.pl: Zaskakujące rzeczy dzieją się wokół Trybunału Konstytucyjnego. Jak informowaliśmy na portalu projekt ostatniego orzeczenia był znany wcześniej, a nawet miał być udostępniony posłom PO i z nimi konsultowany. Orzeczenie okazuje się identyczne z tym, do czego dotarł nasz portal. Jak Pan to ocenia?

Marian Kowalski: Trybunał Konstytucyjny w tym składzie, w którym zasiadają dawni posłowie, senatorowie oraz osoby układające programy partiom politycznym, działają w zgodzie i porozumieniu z obecną opozycją. Oni się wzajemnie uzupełniają. Ten Trybunał nie jest bezstronny, jest narzędziem w grze politycznej i dąży do sparaliżowania pracy obecnego parlamentu. Trybunał jest niedemokratyczny, niewiarygodny, upartyjniony i agenturalny.

Mocne słowa.

Wszyscy ci sędziowie powinni wylecieć na zbity pysk, bowiem działają na szkodę Polski. I tyle.

Spodziewa się Pan jakiejś poważniejszej inicjatywy politycznej zmieniającej rolę TK w Polsce?

Posłowie powinni wreszcie wziąć do siebie fakt, że zostali wybrani przez Naród w demokratycznych wyborach. Naród im ufa i powierzył los państwa. Żaden kilkunasto-osobowy archaiczny twór nie może być ponad parlamentem i wolą narodu. Prezydent, rząd i większość Sejmowa powinni natychmiast zlikwidować ten spisek skorumpowanych działaczy partyjnych.

Pan by to zrobił?

Gdybym ja był prezydentem, oni już dawno siedzieliby w więzieniu.

Może jednak przesadzamy ze znaczeniem Trybunału? Może nie warto się nim tak mocno emocjonować, tylko machnąć ręką i robić swoje…

Nie, nie. Nie można pobłażać wrogom Ojczyzny. Mamy agenturalną robotę, nastawioną na sparaliżowanie państwa. Żadnego przemilczania, z nimi trzeba na ostro. Nie ma amnestii i wybaczenia dla wrogów Ojczyzny. To jest obca agentura.

Spodziewa się Pan, że spór wokół TK będzie trwał, czy wygaśnie?

Na pewno ten spór będzie podsycany, jak nie Trybunał to będą inne tematy. Chodzi o to, by Polacy zmęczyli się obecną sytuacją i zniechęcili się sprawami państwa. Nie ma czasu do zmarnowania. Ze zdrajcami Ojczyzny trzeba jechać na ostro. Nie możemy się przejmować opinią ambasad, prasy niemieckiej itd. Państwo jest zagrożone atakowane z różnych stron. Trzeba działać zdecydowanie.

Rozmawiał Stanisław Żaryn

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych