Bez środków wykraczających poza wspomniane limity, nie da się zrealizować tych dodatkowych zadań przyjętych w ostatnich miesiącach przez instytucje unijne, chyba że wiodące unijne kraje zdecydują się je realizować redukcjami wydatków z zakresu polityki regionalnej czy Wspólne Polityki Rolnej, a więc głównie kosztem krajów Europy Środkowo-Wschodniej.
Jednocześnie wyraziłem w tej debacie sprzeciw wobec stanowiska sprawozdawcy, opowiadającego się za wprowadzeniem podatku unijnego, który byłby głównym dochodem budżetu UE, zamiast dotychczasowych wpłat zależnych głównie od DNB (dochodu narodowego brutto) z poszczególnych krajów członkowskich.
Parlament jeszcze w poprzedniej kadencji powołał tzw. Grupę Wysokiego Szczebla ds. Zasobów Własnych pod przewodnictwem byłego premiera Włoch Mario Montiego, która w drugiej połowie tego roku (dziwnym trafem już po rozstrzygnięciu referendalnym w W. Brytanii), ma przedstawić pomysły na nowe rodzaje podatków, które mogłyby być nowymi dochodami budżetu UE.
Stwierdziłem, że Polska takiemu nowemu unijnemu podatkowi będzie się przeciwstawiać, co więcej takie dodatkowe obciążenie podatkowe, zostałoby bardzo źle przyjęte przez większość Europejczyków, którzy już i tak są bardzo krytyczni w stosunku do wielu rodzajów unijnych wydatków, często traktowanych w państwach członkowskich jako środki finansowe, które trzeba zrealizować wręcz za wszelką cenę.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Bez środków wykraczających poza wspomniane limity, nie da się zrealizować tych dodatkowych zadań przyjętych w ostatnich miesiącach przez instytucje unijne, chyba że wiodące unijne kraje zdecydują się je realizować redukcjami wydatków z zakresu polityki regionalnej czy Wspólne Polityki Rolnej, a więc głównie kosztem krajów Europy Środkowo-Wschodniej.
Jednocześnie wyraziłem w tej debacie sprzeciw wobec stanowiska sprawozdawcy, opowiadającego się za wprowadzeniem podatku unijnego, który byłby głównym dochodem budżetu UE, zamiast dotychczasowych wpłat zależnych głównie od DNB (dochodu narodowego brutto) z poszczególnych krajów członkowskich.
Parlament jeszcze w poprzedniej kadencji powołał tzw. Grupę Wysokiego Szczebla ds. Zasobów Własnych pod przewodnictwem byłego premiera Włoch Mario Montiego, która w drugiej połowie tego roku (dziwnym trafem już po rozstrzygnięciu referendalnym w W. Brytanii), ma przedstawić pomysły na nowe rodzaje podatków, które mogłyby być nowymi dochodami budżetu UE.
Stwierdziłem, że Polska takiemu nowemu unijnemu podatkowi będzie się przeciwstawiać, co więcej takie dodatkowe obciążenie podatkowe, zostałoby bardzo źle przyjęte przez większość Europejczyków, którzy już i tak są bardzo krytyczni w stosunku do wielu rodzajów unijnych wydatków, często traktowanych w państwach członkowskich jako środki finansowe, które trzeba zrealizować wręcz za wszelką cenę.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/284432-debata-nad-zalozeniami-do-budzetu-ue-na-rok-2017-polska-bedzie-sie-przeciwstawiac-nowemu-unijnemu-podatkowi?strona=2