Reszczyński o propozycji Ujazdowskiego: To wyciągnięta ręka do zgody. Rzepliński zachowuje się, jakby TK nie obowiązywało prawo. NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Ze strony Trybunału Konstytucyjnego, w szczególności prezesa Rzeplińskiego, jest obstrukcja. On kontynuuje linię konfrontacji i zwarcia

— mówi portalowi wPolityce.pl Wojciech Reszczyński.

wPolityce.pl: Kazimierz Ujazdowski złożył propozycję rozwiązania pata wokół Trybunału Konstytucyjnego. Jego pomysł opiera się na trzech filarach - dopuszczenie sędziów TK wybranych w nowej kadencji do orzekania, obsadzenie przyszłych wakatów sędziami wybranymi w starej kadencji oraz opracowanie nowej ustawy o TK. To dobry pomysł?

Wojciech Reszczyński: To już kolejna inicjatywa polityczna ze strony PiS-u, świadcząca o tym, że władza chciałaby uregulować ten skomplikowany konflikt polityczny. Tak należy interpretować pomysł posła Ujazdowskiego. Tę inicjatywę oceniam pozytywnie. To kolejny dowód na to, że w partii istnieje forma wewnętrznego pluralizmu.

W tej sprawie widać silny pluralizm, bowiem Jacek Sasin krytykował mocno pomysł Ujazdowskiego.

Rzeczywiście poseł Sasin mówił, że pomysł Ujazdowskiego to jego prywatna inicjatywa, która nie oddaje poglądów PiS-u, ani stanowiska rządu, ani szefa partii Jarosława Kaczyńskiego.

Ujazdowski przekonuje, że prezes PiS jest przychylnie nastawiony do jego pomysłu. O co zatem może tu chodzić?

Tu chodzi o to, by pokazać dobrą wolę. W tym sensie ja traktuję pozytywnie tę inicjatywę. Szczególnie, że widzę, że ze strony Trybunału Konstytucyjnego, w szczególności prezesa Rzeplińskiego, jest obstrukcja. On kontynuuje linię konfrontacji i zwarcia. Działa jakby nie zdawał sobie sprawy, że bez współpracy z ustawodawcą nie jest w stanie nic zmienić.

Trzy kroki zaproponowane przez Ujazdowskiego to słuszna droga?

Najwięcej wątpliwości budzi ta ostatnia propozycja. Kto miałby brać udział w opracowaniu nowej ustawy? Czyżby sędziowie Trybunału? Ich koniecznie trzeba z tej pracy wyłączyć, już to przerabialiśmy. Suwerenem jest Naród, a w Polsce to Sejm na regulować funkcjonowanie Trybunału. To parlament powinien przyjąć ustawy, które dla TK są wiążące.

Poseł Ujazdowski chyba mówił o wspólnej pracy różnych środowisk politycznych.

To jest dobre rozwiązanie, ale powtarzam, że sędziowie TK nie powinni mieć wpływu na ustawę. Taką praktykę już mieliśmy. TK nie powinien być sędzią w swojej sprawie, również na etapie przygotowywania ustaw, które dotyczą Trybunału. Powstaje pytanie, kogo należy dopuścić do prac dot. TK? Te ustawy i konsultacje należy głównie prowadzić w ramach prac sejmowych. To posłowie powinni uregulować tę kwestię.

Pomysł rozwiązania problemu dot. konkretnych sędziów TK ma szanse zakończyć spór?

To jest dobry pomysł, to próba wyciągnięcia ręki do zgody. To próba wyjścia z impasu. Mamy do czynienia z kryzysem politycznym, a być może i ambicjonalnym, co komplikowałoby sytuację. Pan Rzepliński stawia się ponad wszystkich, Trybunał przekracza swoje kompetencje.

Jednak druga strona również zdaje się eskalować konflikt. Minister Ziobro zmienia opinię dot. ustawy autorstwa PiS, Sejm nie wysyła przedstawiciela do TK

Ależ to prof. Rzepliński wyraźnie idzie w kierunku zwarcia. On swoimi decyzjami łamie przepisy ustaw. Przecież Trybunał musi działać zgodnie z prawem, a to zakłada rozpoznanie ustaw zgodnie z terminem ich wpływu. Prezes TK ma dodatkowo obowiązek przyjęcia do pracy wybranych sędziów, a Trybunał orzekania w odpowiednim składzie.

Skład TK wciąż budzi jednak spór.

W mojej ocenie Sejm miał prawo anulować uchwały poprzedniego Sejmu, które mówiły o wyborze sędziów TK. To działo się w sposób bezprawny, bowiem ustawa była wadliwa. Widać, że Trybunał chce się rządzić sam, nie stosuje się do zaleceń, pism i próśb marszałka Sejmu. Potwierdza przy tym wcześniejsze obawy, że jest to trzecia izba parlamentu, która stawia się ponad Sejm i Senat. Czyni to jednak zupełnie bezprawnie. Rzepliński zachowuje się, jakby TK nie obowiązywały żadne prawa, czy uchwały Sejmu.

Rozmawiał Stanisław Żaryn


Więcej o zamieszaniu wokół Trybunału Konstytucyjnego w najnowszym numerze tygodnika „wSieci”, w sprzedaży od 7 marca br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html. Przeczytaj koniecznie!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych