Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

W rozmowie pojawił się również temat TW „Bolka”.

Bardzo żałuję, że Lech Wałęsa najbardziej zaszkodził samemu sobie. To nie była manifestacja w obronie Lecha Wałęsy jako ikony Solidarności (…) Dlaczego pojawiły się napisy TW Bolek? (…) Dlaczego kręci od ponad 20 lat?

— pytał Magierowski.

Jeżeli te dokumenty nie miały żadnego znaczenia, to dlaczego Lech Wałęsa na początku swojej prezydentury tak bardzo dążył do tego, żeby te dokumenty znaleźć i zniszczyć?

— próbował dowiedzieć się dyrektor Biura Prasowego KPRP.

Kiszczak mógł szantażować Lecha Wałęsę

— przyznał rozmówca Moniki Olejnik.

Gdyby Lech Wałęsa w roku ‘90 powiedział całą prawdę o tym okresie, to  o Lechu Wałęsie w ogóle byśmy nie rozmawiali

— podkreślił Magierowski.

Gość TVN24 odniósł się tez do przecieku projektu opinii Komisji Weneckiej.

Nie będę komentował treści projektu opinii, który ukazał się w jednym medium

— powiedział dyrektor Biura Prasowego KPRP i zaznaczył, że to dokument poufny.

Komentując przeszukanie w domu gen. Wojciecha Jaruzelskiego, powiedział:

Żałuję, że dowiadujemy się, że ważne dokumenty nie były w IPN-ie. Wydaje mi się, że kwestia zbadania prywatnych archiwów takich postaci jak funkcjonariusze komunistycznego reżimu to poważne zaniedbanie. Takie przeszukania powinny się odbyć bardzo, bardzo dawno temu.

gah

Strona 2 z 2