Bez inwokacji. Na czele tych demonstracji powinien kroczyć facet ze sztandarem Czerskich. Chorąży Ketman wystąp!

Fot. PAP/Warżawa
Fot. PAP/Warżawa

Czemuż się, u licha, dziwić szczególnej aktywności Czerskich w manifestowaniu swego poparcia, wspomagania, a także wręcz histerycznego propagowania wszelkich demonstracji w obronie Lecha Bolesława. Dość tych zdziwień i nieporozumień! Przecież to oni byli główną tubą broniącą wszelkiego rodzaju donosicieli i kapusiów, skutecznie unicestwiając każdą próbę dekomunizacji i lustracji. Wszak to oni, po ujawnieniu prawdziwej roli swego głównego, obok samego pryncypała, pisarza zwalczającego lustrację, utrzymywali go jeszcze długo, najpierw na łamach, a potem jeszcze dłużej na liście płac. Zatem pojawiła się wspaniała okazja, by jeszcze raz przypomnieć zdezorientowanemu częściowo ludowi, kto tu kręci, a kto jest orędownikiem prawdy. Ketmanom też nie było wszystko jedno, więc hej, tam, Czerscy! Wyciągnąć natychmiast z ukrycia tego waszego bohatera, który może identyfikować się z Bolesławem jeszcze bardziej niż ktokolwiek z Was! Chyba, że wciąż nie wszystko wiadomo…

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych