Lech Wałęsa rozpoczął festiwal tłumaczeń, oskarżeń, wybielania, mataczenia i przede wszystkim mówienia „ja, ja, ja”. Najwyraźniej uznał, że nikt tak bardzo go nie pochwali jak on sam.
Jesteśmy silni wspólną siłą i mądrzy wspólnym działaniem. Cieszmy się, my – ojcowie zwycięstw, że mamy tak wspaniałe dzieci, które próbują rozwiązywać trudne problemy
—mówił Wałęsa pozując do zdjęć z liderem KOD Mateuszem Kijowskim.
Byłego prezydenta cieszy obrona ze strony KOD, ale sam nie zamierza włączyć się w działalność organizacji.
Papieżem nie będę, wszystko inne już osiągnąłem. Po co więc mam blokować innym dorabianie się, niech ludzie ich poznają, oni zasługują na to, żeby być na czele tego kraju i w związku z tym trzeba jak najmniej im przeszkadzać
—powiedział Wałęsa.
Nie gniewajcie się, ja byłem za odważny. Kto by na waszym miejscu wszedł na milicję i przemawiał?
—twierdził.
Dodał, że :
załatwiał pieniądze ze wszystkich parafii dla strajkujących”. „Kto by to zrobił? Gwiazda? Borusewicz? Walentynowicz? Kto miał tyle odwagi? Byłem za odważny i to mnie tak dzisiaj kosztuje
—powtarzał.
Ja byłem za odważny. Ja byłem tak odważny, że to się nie mieści w głowie
—chwalił się i podkreślał, że gdyby nie on, strajk w Stoczni Gdańskiej mógłby upaść:
To ja stałem na czele dzień i noc, gdyby nie ja, strajk upadłby trzy razy
—mówił Wałęsa i zarzekał się że niczego nie podpisywał.
W 1970 roku nie proponowano mi współpracy. Jestem nawet obrażony
—zaznaczył.
Opatrzność mi pomagała, a więc w dużych sprawach mam czyste sumienie
—podkreślał Lech Wałęsa
James Bond przy Lechu Wałęsie wypada blado. Mógłby mu, co najwyżej, buty czyścić.
ZOBACZ TEŻ
ann
Przeczytaj co o Lechu Wałęsie jest w archiwach: „Wałęsa człowiek z teczki”. Książka autorstwa popularnego historyka Sławomira Cenckiewicza. Można ją kupić szybko i wygodnie w naszej księgarni internetowej „wSklepiku.pl”. Polecamy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/283431-uwaga-ego-lecha-walesy-atakuje-ja-ja-ja-papiezem-nie-bede-wszystko-inne-juz-osiagnalem