Twierdzą, że wśród materiałów przedstawionych przez IPN są fałszywki, co miał już ponoć stwierdzić jakiś grafolog.
To przecież sprawa życia i śmierci. Życia Lecha Wałęsy i śmierci jego legendy
— grzmią o teczce „Bolka”.
Argument, że trzeba z dnia na dzień ujawniać materiały sprzed ponad 40 lat, jest żenujący i bałamutny. Warto poczekać kilka miesięcy, by wiedzieć na pewno, czy Wałęsa donosił w zeszłym stuleciu
— dodają.
Dzielą się przy tym absurdalną teorią powinności historyka.
Profesjonalny historyk najpierw bada źródła historyczne, potem je publikuje. A historyk przyzwoity analizuje też konsekwencje swoich decyzji
— stwierdzają.
Wynika z tego, że historyk, nawet jeżeli coś wie, powinien milczeć, zanim nie dokona analizy konsekwencji ujawnienia swojej wiedzy. Bo a nuż nadepnie na czyjeś interesy…
Rzecz jasna, o tym, czy konsekwencje decyzji historyków, będą dobre czy złe, orzekać chciałoby jury w składzie: Adam Michnik, Jarosław Kurski, Agnieszka Kublik i Wojciech Czuchnowski. Werdykty byłyby ostateczne i niepodważalne.
JUB/”GW”
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Twierdzą, że wśród materiałów przedstawionych przez IPN są fałszywki, co miał już ponoć stwierdzić jakiś grafolog.
To przecież sprawa życia i śmierci. Życia Lecha Wałęsy i śmierci jego legendy
— grzmią o teczce „Bolka”.
Argument, że trzeba z dnia na dzień ujawniać materiały sprzed ponad 40 lat, jest żenujący i bałamutny. Warto poczekać kilka miesięcy, by wiedzieć na pewno, czy Wałęsa donosił w zeszłym stuleciu
— dodają.
Dzielą się przy tym absurdalną teorią powinności historyka.
Profesjonalny historyk najpierw bada źródła historyczne, potem je publikuje. A historyk przyzwoity analizuje też konsekwencje swoich decyzji
— stwierdzają.
Wynika z tego, że historyk, nawet jeżeli coś wie, powinien milczeć, zanim nie dokona analizy konsekwencji ujawnienia swojej wiedzy. Bo a nuż nadepnie na czyjeś interesy…
Rzecz jasna, o tym, czy konsekwencje decyzji historyków, będą dobre czy złe, orzekać chciałoby jury w składzie: Adam Michnik, Jarosław Kurski, Agnieszka Kublik i Wojciech Czuchnowski. Werdykty byłyby ostateczne i niepodważalne.
JUB/”GW”
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/283212-parodia-z-czerskiej-kublik-z-czuchnowskim-o-teczce-bolka-to-sprawa-zycia-i-smierci-zycia-walesy-i-smierci-jego-legendy?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.