Były przywódca „Solidarności Walczącej” i poseł ruchu Kukiz‘15 Kornel Morawiecki, który był gościem programu „Minęła dwudziesta” (TVP Info) komentując sprawę TW „Bolka” podkreślił, że prawda w życiu publicznym ma ogromne znacznie.
Morawiecki wspomniał o porwaniu jego syna przez funkcjonariuszy SB.
Poturbowali go, wyrzucili w lesie i 20 km wracał piechotą do domu. Wtedy nie było komórek, rodzina bardziej się martwiła. Nie padła wobec mnie żadna propozycja współpracy
— mówił marszałek senior.
Amnesty International odmówiła wówczas udzielenia pomocy Solidarności Walczącej jako organizacji o rzekomo terrorystycznym charakterze.
Nie byliśmy organizacją terrorystyczną, nie wykluczaliśmy obrony zbrojnej, ale jak mówi mój kolega, prof. Wiśniewski, każdy Polak jest terrorystą, bo „co nam obca przemoc wzięła, szablą odbierzemy”
— podkreślił Morawiecki.
Tamta walka się skończyła, ale nasze ideały solidarnej Rzeczpospolitej i solidarności między narodami nadal są do zrealizowania
— przyznał.
Legendarny przywódca „Solidarności Walczącej” zwrócił uwagę na konieczność ujawnienia aktów współpracy z bezpieką.
Byłem za tym, aby funkcjonariusze powiedzieli prawdę, bo wówczas będą zwolnieni z pewnego napiętnowania. (…) Powinni się oczyścić - wówczas być może nie byłoby historii z Lechem Wałęsą, która nas boli
— podkreślił Morawiecki.
Czytaj więcej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Były przywódca „Solidarności Walczącej” i poseł ruchu Kukiz‘15 Kornel Morawiecki, który był gościem programu „Minęła dwudziesta” (TVP Info) komentując sprawę TW „Bolka” podkreślił, że prawda w życiu publicznym ma ogromne znacznie.
Morawiecki wspomniał o porwaniu jego syna przez funkcjonariuszy SB.
Poturbowali go, wyrzucili w lesie i 20 km wracał piechotą do domu. Wtedy nie było komórek, rodzina bardziej się martwiła. Nie padła wobec mnie żadna propozycja współpracy
— mówił marszałek senior.
Amnesty International odmówiła wówczas udzielenia pomocy Solidarności Walczącej jako organizacji o rzekomo terrorystycznym charakterze.
Nie byliśmy organizacją terrorystyczną, nie wykluczaliśmy obrony zbrojnej, ale jak mówi mój kolega, prof. Wiśniewski, każdy Polak jest terrorystą, bo „co nam obca przemoc wzięła, szablą odbierzemy”
— podkreślił Morawiecki.
Tamta walka się skończyła, ale nasze ideały solidarnej Rzeczpospolitej i solidarności między narodami nadal są do zrealizowania
— przyznał.
Legendarny przywódca „Solidarności Walczącej” zwrócił uwagę na konieczność ujawnienia aktów współpracy z bezpieką.
Byłem za tym, aby funkcjonariusze powiedzieli prawdę, bo wówczas będą zwolnieni z pewnego napiętnowania. (…) Powinni się oczyścić - wówczas być może nie byłoby historii z Lechem Wałęsą, która nas boli
— podkreślił Morawiecki.
Czytaj więcej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/282929-kornel-morawiecki-zdegustowany-postawa-walesy-jest-dramat-w-polsce-a-pan-prezydent-na-balach-milionerow-w-kalifornii-to-troche-smutne?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.