Minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin, który był gościem „Salonu politycznego Trójki” (Program III Polskiego Radia) skomentował ostatnie działania rządu, a także sprawę agenturalnej przeszłości Lecha Wałęsy.
Gowin, zapytany o pozycję ministra finansów Pawła Szałamachy w rządzie, odpowiedział:
Do oceny poszczególnych ministrów upoważniona jest tylko jedna osoba – premier Beata Szydło. Jako kolega z rządu mogę jedynie powiedzieć tylko tyle, że minister Paweł Szałamacha jest osobą wybitnie i inteligentną i wszyscy bardzo dużo mu zawdzięczamy, bo znalazł 17 mld zło na program „Rodzina 500 plus”.
Minister zwrócił uwagę, że wprowadzenie podatku handlowego wymaga konsultacji.
Jeśli chodzi o podatek handlowy, trwa naturalna dyskusja i wewnątrz rządu i między rządem a kupcami. Propozycja przedstawiona przez MF była propozycją wstępną, była oceniona częściowo krytycznie, również przeze mnie
— zaznaczył szef resortu nauki.
Odnosząc się do krytyki Mariusza Błaszczaka, stwierdził:
Opozycja nie ma racji. (…) Każdy rząd życzyłby w swoim składzie takiego doświadczonego urzędnika i polityka.
Jarosław Gowin podkreślił, że na jego ocenę nie ma wpływu sprawa powołania inspektora Zbigniewa Maja na Komendanta Głównego Policji.
To problem, na który natyka się każda nowa władza, każdy nowy obóz w okresie przejściowe. Nie wszystkie informacje, jakie powinny do nas dotrzeć, do nas docierają. (…) Pytanie, czy wynika to ze złej woli czy z tego, że poprzednia ekipa zwraca uwagi na niektóre, czasem ważne, detale. Pan komendant Maj był sprawdzany przez odpowiedzialne służby, których kierownictwo zostało ustanowione przez poprzedni rząd
— przypomniał polityk.
Prezes Polski Razem odniósł się też do zarzutów, jakoby pracami rządu kierował Jarosław Kaczyński, a nie Beata Szydło.
Jeśli ktoś twierdzi, że da się kierować z drugiego fotela, to znaczy, że nie zna specyfiki funkcjonowania rządu. Premier musi dokonywać dziesiątek decyzji. (…) Oczywiście są decyzje strategiczne, które wymagają konsultacji, ale tak dzieje się w przypadku każdego rządu
— podkreślił Gowin.
Zapytany o kwestię obniżenia wieku emerytalne, zapowiedział:
Będziemy analizować, czy da się to zrobić w tym roku bez rozbicia budżetu. Na pewno zachowamy się w sposób odpowiedzialny z punktu widzenia skali deficytu budżetowego czy długu publicznego. Polski nie stać na to, byśmy się dalej zadłużali .
Czytaj więcej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin, który był gościem „Salonu politycznego Trójki” (Program III Polskiego Radia) skomentował ostatnie działania rządu, a także sprawę agenturalnej przeszłości Lecha Wałęsy.
Gowin, zapytany o pozycję ministra finansów Pawła Szałamachy w rządzie, odpowiedział:
Do oceny poszczególnych ministrów upoważniona jest tylko jedna osoba – premier Beata Szydło. Jako kolega z rządu mogę jedynie powiedzieć tylko tyle, że minister Paweł Szałamacha jest osobą wybitnie i inteligentną i wszyscy bardzo dużo mu zawdzięczamy, bo znalazł 17 mld zło na program „Rodzina 500 plus”.
Minister zwrócił uwagę, że wprowadzenie podatku handlowego wymaga konsultacji.
Jeśli chodzi o podatek handlowy, trwa naturalna dyskusja i wewnątrz rządu i między rządem a kupcami. Propozycja przedstawiona przez MF była propozycją wstępną, była oceniona częściowo krytycznie, również przeze mnie
— zaznaczył szef resortu nauki.
Odnosząc się do krytyki Mariusza Błaszczaka, stwierdził:
Opozycja nie ma racji. (…) Każdy rząd życzyłby w swoim składzie takiego doświadczonego urzędnika i polityka.
Jarosław Gowin podkreślił, że na jego ocenę nie ma wpływu sprawa powołania inspektora Zbigniewa Maja na Komendanta Głównego Policji.
To problem, na który natyka się każda nowa władza, każdy nowy obóz w okresie przejściowe. Nie wszystkie informacje, jakie powinny do nas dotrzeć, do nas docierają. (…) Pytanie, czy wynika to ze złej woli czy z tego, że poprzednia ekipa zwraca uwagi na niektóre, czasem ważne, detale. Pan komendant Maj był sprawdzany przez odpowiedzialne służby, których kierownictwo zostało ustanowione przez poprzedni rząd
— przypomniał polityk.
Prezes Polski Razem odniósł się też do zarzutów, jakoby pracami rządu kierował Jarosław Kaczyński, a nie Beata Szydło.
Jeśli ktoś twierdzi, że da się kierować z drugiego fotela, to znaczy, że nie zna specyfiki funkcjonowania rządu. Premier musi dokonywać dziesiątek decyzji. (…) Oczywiście są decyzje strategiczne, które wymagają konsultacji, ale tak dzieje się w przypadku każdego rządu
— podkreślił Gowin.
Zapytany o kwestię obniżenia wieku emerytalne, zapowiedział:
Będziemy analizować, czy da się to zrobić w tym roku bez rozbicia budżetu. Na pewno zachowamy się w sposób odpowiedzialny z punktu widzenia skali deficytu budżetowego czy długu publicznego. Polski nie stać na to, byśmy się dalej zadłużali .
Czytaj więcej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/282834-gowin-chyba-nikt-juz-nie-moze-zakwestionowac-uwiklania-lecha-walesy-we-wspolprace-z-sb
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.
