Ryszard Czarnecki: "Proszę nie oczekiwać, że rząd w ciągu stu dni zrealizuje wszystkie swoje obietnice"

Mniej już się nie da ocenić. Po zestawieniu tych obietnic z tym co się działo przez pierwsze sto dni sformułowania „chaos” i „niespełnione obietnice” są delikatne i powściągliwe – mówił w TVP Info Borys Budka z PO, poproszony o ocenę stu dni rządu Beaty Szydło. Zdaniem Ryszarda Czarneckiego z PiS warto pamiętać o tym, że rząd rozpoczął już szereg realizacji swoich obietnic.

Krytycznie o pierwszych stu dniach rządu Beaty Szydło wypowiadali się także politycy Nowoczesnej, Kukiz ‘15 i PSL. Ryszard Petru wystawia rządowi jedynkę. Negatywnie pierwszych sto dni ocenia też Ruch Kukiz‘15. Jego politycy stawiają jednak nieco lepszą ocenę niż ci z Nowoczesnej – dwójkę z dwoma minusami. Tymczasem PiS twierdzi – pracowaliśmy solidnie.

Zdaniem Borysa Budki sformułowania „chaos” i „niespełnienie obietnic” to delikatne i powściągliwe określenia w ocenie stu dni rządu Szydło.

Premier Szydło wspomniała przede wszystkim o tych flagowych projektach, które dziś nie są realizowane. PO wskazuje to wszystko co PiS nie dokonało, co było w expose, a nie znalazło się w ciągu tych stu dni. W kontrakcie społecznym, o którym mówiła pani premier, nie było mowy o paraliżu Trybunału i zmianach w prokuraturze. Ta ocena musi być niedostateczna

-– stwierdził.

Ryszard Czarnecki przypomniał, że rząd przyjął już szereg realizacji obietnic.

Zbójeckim prawem opozycji jest krytykowanie władzy. Proszę nie oczekiwać, że rząd w ciągu stu dni zrealizuje wszystkie swoje obietnice

-– mówił. Dodał, że ma wrażenie iż opozycja nie ma programu alternatywnego.

Krytykuje dla krytyki. PiS gdy był w opozycji zgłaszał masę projektów ustaw. PO tego nie czyni

-– stwierdził. Jego zdaniem to rządy PO rozszyfrowano jako puste obietnice. Odniósł się do sondaży poparcia dla partii.

Ludzie pozytywnie oceniają to co robimy, co oznacza, że nabrali zaufania do tego rządu Beaty Szydło. Mam takie wrażenie, że PO w piętkę goni. PO chętnie by pomogła rządowi? Pomagajcie, ale trochę inaczej

-– powiedział.

ansa/ TVP Info