Mariusz Błaszczak pozostanie szefem MSWiA. Premier Szydło: "To bardzo dobry minister, nie ma powodu do rozważania jego dymisji"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/Radek Pietruszka/PAP
Fot. wPolityce.pl/Radek Pietruszka/PAP

Premier Beata Szydło powiedziała we wtorek, że Mariusz Błaszczak nie będzie odwołany ze stanowiska szefa MSWiA. To bardzo dobry minister, nie ma powodu do rozważania jego dymisji - podkreśliła.

Premier skomentowała w ten sposób wypowiedzi polityków PO, którzy zapowiedzieli, że jeśli szef MSWiA nie poda się do dymisji, to na najbliższym posiedzeniu Sejmu PO złoży wniosek o jego odwołanie. Uzasadniając, politycy PO mówili m.in. o chaosie w policji i raporcie KGP z audytu ws. działań Biura Spraw Wewnętrznych (BSW).

Nie będzie dymisji Mariusza Błaszczaka. Minister Mariusz Błaszczak jest bardzo dobrym ministrem i nie widzę powodu do tego, żebyśmy rozważali kwestię jego dymisji

— powiedziała Beata Szydło.

Premier odniosła się też do raportu KGP z audytu ws. działań BSW w związku z „aferą podsłuchową”.

Jeżeli chodzi o kwestie związane z audytem, to będą decyzje, które będą w odpowiednim czasie podejmowane. Są instytucje, służby, które się tym zajmują

— powiedziała.

Poseł PO Andrzej Halicki argumentował we wtorek na konferencji prasowej w Sejmie, dlaczego Platforma żąda dymisji Błaszczaka.

11 grudnia, kiedy minister Błaszczak powołał inspektora Zbigniewa Maja na stanowisko komendanta głównego policji, kilka godzin później, został poinformowany przez CBA - wiemy to z przekazów medialnych - że inspektor Maj jest w kręgu podejrzeń. Błaszczak nie może zasłaniać się niewiedzą, co do sytuacji Maja

— mówił Halicki.

Jak dodał, „chaos w policji, to jeden z elementów”, które są powodem żądań Platformy, by odwołać Błaszczaka.

Kwestia bezpieczeństwa jest (dla nas) sprawą fundamentalną

— podkreślił Halicki.

Kolejny powód do dymisji szefa MSWiA - mówił poseł PO - to raport KGP z audytu ws. działań Biura Spraw Wewnętrznych w związku z „aferą podsłuchową”.

Stanowisko Platformy ma związek z piątkową decyzją Prokuratury Okręgowej w Warszawie o odmowie wszczęcia śledztwa w związku z audytem KGP. Raport KGP z audytu ws. działań funkcjonariuszy Biura Spraw Wewnętrznych w związku z „aferą taśmową” nie wskazuje na podejrzenie popełnienia przestępstwa, w tym na przekroczenie uprawnień - mówił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak.

12
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych