Premier Szydło w liście do senatorów USA wskazywała, że troska polityków amerykańskich wynika z niedoinformowania. Pan też to sugeruje. Czy to oznacza, że rząd ma jakiś problem z polityką informacyjną dotyczącą tego, co dzieje się w Polsce?
Zawsze gdy od władzy odsuwana jest wpływowa grupa polityków, którzy mają kontakty za granicą, następuje pogorszenie relacji z prasą zagraniczną. Budowanie takich kontaktów i relacji osobistych trwa latami. To trzeba robić. I będziemy to robić. W ostatnim czasie w USA było kilka wizyt polskich polityków, w marcu w Stanach będzie prezydent Duda. Z kolei w Polsce będzie prezydent Obama, co spowoduje, że o Polsce będzie więcej w amerykańskiej prasie. Jednak nie możemy być tak zakompleksieni, żeby się przejmować każdym artykułem napisanym w każdym portalu czy gazecie. Szczególnie, że gdy analizuje się listy nazwisk autorów materiałów krytycznych wobec Polski i zbada ich powiązania towarzyskie i środowiskowe, widać wyraźnie, że wiele głosów krytycznych jest inspirowanych z naszego kraju.
Polska dobrze odpowiada na tę krytykę?
My musimy przedstawiać swoje argumenty, nasi politycy powinni być aktywni w relacjach z krajami, na których opinii nam zależy. Jednak pamiętajmy, że pewnych sytuacji nie unikniemy.
Rozmawiał Stanisław Żaryn
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Premier Szydło w liście do senatorów USA wskazywała, że troska polityków amerykańskich wynika z niedoinformowania. Pan też to sugeruje. Czy to oznacza, że rząd ma jakiś problem z polityką informacyjną dotyczącą tego, co dzieje się w Polsce?
Zawsze gdy od władzy odsuwana jest wpływowa grupa polityków, którzy mają kontakty za granicą, następuje pogorszenie relacji z prasą zagraniczną. Budowanie takich kontaktów i relacji osobistych trwa latami. To trzeba robić. I będziemy to robić. W ostatnim czasie w USA było kilka wizyt polskich polityków, w marcu w Stanach będzie prezydent Duda. Z kolei w Polsce będzie prezydent Obama, co spowoduje, że o Polsce będzie więcej w amerykańskiej prasie. Jednak nie możemy być tak zakompleksieni, żeby się przejmować każdym artykułem napisanym w każdym portalu czy gazecie. Szczególnie, że gdy analizuje się listy nazwisk autorów materiałów krytycznych wobec Polski i zbada ich powiązania towarzyskie i środowiskowe, widać wyraźnie, że wiele głosów krytycznych jest inspirowanych z naszego kraju.
Polska dobrze odpowiada na tę krytykę?
My musimy przedstawiać swoje argumenty, nasi politycy powinni być aktywni w relacjach z krajami, na których opinii nam zależy. Jednak pamiętajmy, że pewnych sytuacji nie unikniemy.
Rozmawiał Stanisław Żaryn
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/281759-adam-bielan-o-apelu-amerykanskich-senatorow-trudno-ten-list-uznac-za-sukces-tych-ktorzy-go-inspirowali-to-ich-porazka-nasz-wywiad?strona=2