Znajomi żołnierza są w szoku, ponieważ nic nie wskazywało, że odbierze sobie życie. Niedawno ukończył kurs generalski, co otwierało mu drogę do dalszych awansów i lepszej przyszłości. Ponadto, cały czas był w dyspozycji Inspektoratu Wojsk Specjalnych stanowiąc zaplecze kadrowe.
Postrzegany był przez nas wszystkich jako bardzo ułożony, stabilny psychicznie facet. Był oficerem jak za sanacji, dystyngowanym
— mówi portalowi „Faktu”.
gah/Polska The Times/fakt24.pl
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Znajomi żołnierza są w szoku, ponieważ nic nie wskazywało, że odbierze sobie życie. Niedawno ukończył kurs generalski, co otwierało mu drogę do dalszych awansów i lepszej przyszłości. Ponadto, cały czas był w dyspozycji Inspektoratu Wojsk Specjalnych stanowiąc zaplecze kadrowe.
Postrzegany był przez nas wszystkich jako bardzo ułożony, stabilny psychicznie facet. Był oficerem jak za sanacji, dystyngowanym
— mówi portalowi „Faktu”.
gah/Polska The Times/fakt24.pl
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/281710-byly-komandos-grom-i-tworca-jednostki-specjalnej-agat-plk-slawomir-berdychowski-nie-zyje-byl-przyjacielem-gen-petelickiego-samobojstwo?strona=2