W rozmowie nie zabrakło również pytania o krytyczne i negatywne reakcje środowisk w Polsce i na Zachodzie wobec działań nowego rządu, jak i samego prezydenta. Duda w następujący sposób odniósł się do sprawy:
W ostatnich miesiącach została przeprowadzona zakrojona na dużą skalę akcja propagandowa mająca na celu zburzenie dobrego wizerunku Polski. Mówiono po prostu nieprawdę na temat tego, co się w naszym kraju dzieje
— przekonuje prezydent.
I dodaje:
Jest to związane z tym, że pewna grupa ludzi w Polsce nie chce się pogodzić ze zmianą władzy i z tym, że demokratyczna decyzja wyborców nie jest po ich myśli. A ponieważ mają duże wpływy w zachodnich mediach i wśród zachodnich polityków, wykonują robotę, która szkodzi Polsce. Oni chcą odwrócić ten demokratyczny wybór
— czytamy.
Jak mówi prezydent, jedyną odpowiedzią, jaką powinien stosować obóz władzy jest spokojna polityka dialogu.
W wywiadzie padło również pytanie o decyzję prof. Bugaja związaną z odejściem z Narodowej Rady Rozwoju.
Ubolewam nad decyzją pana profesora. Mam nadzieję, że w przyszłości zechce jeszcze z nami współpracować. Bardzo cenię jego wiedzę i doświadczenie. Udział w radzie ma charakter dobrowolny, a jej posiedzenia są zwoływane w zależności od czasu jej uczestników
— podkreślił prezydent.
Widzę przede wszystkim próbę zablokowania dobrych zmian w Polsce przez część dużego biznesu. Jestem przekonany, że będziemy mieli w przyszłości do czynienia jeszcze z wieloma działaniami, które uderzą w Polskę. Tak się dzieje, gdy rząd narusza wielkie interesy
— stwierdził Duda, pytany o możliwość kompromisu w kwestii ustawy dla frankowiczów.
Na koniec wywiadu prezydent został zapytany o nową komisję, która zajmie się badaniem tragedii smoleńskiej.
Katastrofa byłą tragicznym wydarzeniem w dziejach naszego państwa, które powinno być wyjaśnione, a do tej pory nie zostało. Przyczyna tragedii do dziś nie jest do końca znana, a dotychczasowe badania w tej sprawie w żaden sposób nie zasługują na pozytywną ocenę
— ocenił prezydent.
Pytany, czy ze strony Rosji są sygnały świadczące o przełomie w tej sprawie i współpracy, Duda odparł jedynie: „zobaczymy”.
lw, „Wprost”
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W rozmowie nie zabrakło również pytania o krytyczne i negatywne reakcje środowisk w Polsce i na Zachodzie wobec działań nowego rządu, jak i samego prezydenta. Duda w następujący sposób odniósł się do sprawy:
W ostatnich miesiącach została przeprowadzona zakrojona na dużą skalę akcja propagandowa mająca na celu zburzenie dobrego wizerunku Polski. Mówiono po prostu nieprawdę na temat tego, co się w naszym kraju dzieje
— przekonuje prezydent.
I dodaje:
Jest to związane z tym, że pewna grupa ludzi w Polsce nie chce się pogodzić ze zmianą władzy i z tym, że demokratyczna decyzja wyborców nie jest po ich myśli. A ponieważ mają duże wpływy w zachodnich mediach i wśród zachodnich polityków, wykonują robotę, która szkodzi Polsce. Oni chcą odwrócić ten demokratyczny wybór
— czytamy.
Jak mówi prezydent, jedyną odpowiedzią, jaką powinien stosować obóz władzy jest spokojna polityka dialogu.
W wywiadzie padło również pytanie o decyzję prof. Bugaja związaną z odejściem z Narodowej Rady Rozwoju.
Ubolewam nad decyzją pana profesora. Mam nadzieję, że w przyszłości zechce jeszcze z nami współpracować. Bardzo cenię jego wiedzę i doświadczenie. Udział w radzie ma charakter dobrowolny, a jej posiedzenia są zwoływane w zależności od czasu jej uczestników
— podkreślił prezydent.
Widzę przede wszystkim próbę zablokowania dobrych zmian w Polsce przez część dużego biznesu. Jestem przekonany, że będziemy mieli w przyszłości do czynienia jeszcze z wieloma działaniami, które uderzą w Polskę. Tak się dzieje, gdy rząd narusza wielkie interesy
— stwierdził Duda, pytany o możliwość kompromisu w kwestii ustawy dla frankowiczów.
Na koniec wywiadu prezydent został zapytany o nową komisję, która zajmie się badaniem tragedii smoleńskiej.
Katastrofa byłą tragicznym wydarzeniem w dziejach naszego państwa, które powinno być wyjaśnione, a do tej pory nie zostało. Przyczyna tragedii do dziś nie jest do końca znana, a dotychczasowe badania w tej sprawie w żaden sposób nie zasługują na pozytywną ocenę
— ocenił prezydent.
Pytany, czy ze strony Rosji są sygnały świadczące o przełomie w tej sprawie i współpracy, Duda odparł jedynie: „zobaczymy”.
lw, „Wprost”
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/281702-prezydent-duda-pewna-grupa-ludzi-w-polsce-nie-chce-sie-pogodzic-ze-zmiana-wladzy-bedziemy-mieli-wiele-dzialan-ktore-uderza-w-polske-tak-sie-dzieje-gdy-rzad-narusza-wielkie-interesy?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.