Sikorski nie chce wracać: "Polska jest znowu krajem, w którym trzeba bać się podsłuchów". No cóż, faktycznie akurat jemu podsłuchy zwichnęły karierę. Tyle, że za PO...

fot. ansa
fot. ansa

Były szef MSZ Radek Sikorski najwyraźniej wybrał emigrację na dłużej.

Polska jest znowu krajem, w którym trzeba bać się podsłuchów, więc nie spieszę się z powrotem

powiedział na antenie TVN 24.

Jak zauważa Super Express to pierwszy od kilku miesięcy publiczny występ niegdysiejszego szefa polskiej dyplomacji, a do niedawna marszałka Sejmu. Ostatnimi czasy bowiem b. szef MSZ unikał wystąpień publicznych. Udzielał się jedynie na Twitterze. Wszystko wskazuje na to, że Sikorski na razie porzucił marzenia o karierze politycznej: nie startował do Sejmu, nie ubiegał się o fotel lidera Platformy, a w ostatnim czasie wyjechał do Wielkiej Brytanii. I właśnie stamtąd, jak odnotowuje tabloid, rzucił deklarację, że nie chce wracać.

Mam dość polityki po 14 latach w rządzie (.) nie spieszę się z powrotem

— powiedział w rozmowie z TVN 24.

SE wylicza też inne kosmopolityczne ciągoty Sikorskiego: od listopada ub. roku były szef MSZ jest wykładowcą na amerykańskiej uczelni Harvarda w Bostonie. W Wielkiej Brytanii z kolei uczą się jego synowie a także pracuje żona Anne Applebaum.

SE przypomina również o krajowych „aktywnościach” polityka, m.in. o fakcie, że był jednym z bohaterów afery podsłuchowej. Na słynnych tasmach polityk mówił m.in. „o lasce robionej Amerykanom”. A w trakcie zarejestrowanych biesiad jadł ośmiorniczki i pił drogie wina za pieniądze podatników. Może więc nie trzeba się dziwić, że nie ma ochoty wracać?

ansa/ SE


Polecamy „wSklepiku.pl”:„Państwo Platformy. Bilans zamknięcia” - Andrzej Zybertowicz, Maciej Gurtowski, Radosław Sojak.

Książka podsumowuje działalność Platformy we wszystkich przestrzeniach zarządzania państwem.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.