Prezydent Andrzej Duda z małżonką uczestniczył w czwartek w Zakopanem w koncercie dudziarzy. Górale nieprzypadkowo zaprosili prezydenta na Dudaski Tłusty Czwartek, bo nazwisko Duda oznacza właśnie muzykującego na dudach - wyjaśnił prowadzący imprezę Jan Karpiel-Bułecka.
To, co kontynuujecie, to nie tylko kultura, ale i dziedzictwo narodowe. Wasza kultura regionalna jest częścią wielkiej kultury narodowej
— mówił prezydent Duda.
Górale podarowali prezydentowi fujarę pasterską. Na zakończenie prezydent zatańczył z góralką polkę.
Oprócz pary prezydenckiej w wydarzeniu brał udział wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
Dudaski Tłusty Czwartek to impreza cykliczna odbywająca się co roku w Zakopanem. To spotkanie muzyków grających na różnych odmianach dud z Polski i z zagranicy.
Niemal każdy europejski kraj posiada swoje odmiany dud - są różnie zbudowane i strojone w różnych tonacjach. Wszystkie mają wspólne cechy: zbiornik powietrza najczęściej wykonany z koziej skóry, piszczałkę melodyczną, na której wygrywa się melodie, jedną lub kilka piszczałek basowych. Najbardziej znane na świecie są dudy szkockie, które są nieodłącznym symbolem Szkocji.
W Polsce występuje siedem odmian tego instrumentu, nazywanego też w zależności od regionu gajdami lub kozą. Na południu Polski gra się na dudach podhalańskich, żywieckich i gajdach śląskich. W Wielkopolsce i ziemi lubuskiej na koźle białym i czarnym oraz na dudach rawicko-gostyńskich i bukowsko-kościańskich.
Dudy nazywane na Podhalu kozą zostały błędnie nazwane kobzą. Ten błąd jako pierwszy najprawdopodobniej popełnił etnograf Oskar Kolberg, a później był wielokrotnie powtarzany m.in. przez Jana Kasprowicza w poemacie zatytułowanym „Kobziarz Mróz”.
Umiejętność wytwarzania dud podhalańskich i praktyka gry na tym instrumencie zostały w ub. roku wpisane na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kultury jako pierwszy i na razie jedyny instrument muzyczny na tej liście. Dudy podhalańskie ze wszystkich innych dud polskich mają najbogatsze brzmienie, gdyż posiadają cztery głosy (stroiki). Pozostałe dudy są dwugłosowe.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Prezydent Andrzej Duda z małżonką uczestniczył w czwartek w Zakopanem w koncercie dudziarzy. Górale nieprzypadkowo zaprosili prezydenta na Dudaski Tłusty Czwartek, bo nazwisko Duda oznacza właśnie muzykującego na dudach - wyjaśnił prowadzący imprezę Jan Karpiel-Bułecka.
To, co kontynuujecie, to nie tylko kultura, ale i dziedzictwo narodowe. Wasza kultura regionalna jest częścią wielkiej kultury narodowej
— mówił prezydent Duda.
Górale podarowali prezydentowi fujarę pasterską. Na zakończenie prezydent zatańczył z góralką polkę.
Oprócz pary prezydenckiej w wydarzeniu brał udział wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
Dudaski Tłusty Czwartek to impreza cykliczna odbywająca się co roku w Zakopanem. To spotkanie muzyków grających na różnych odmianach dud z Polski i z zagranicy.
Niemal każdy europejski kraj posiada swoje odmiany dud - są różnie zbudowane i strojone w różnych tonacjach. Wszystkie mają wspólne cechy: zbiornik powietrza najczęściej wykonany z koziej skóry, piszczałkę melodyczną, na której wygrywa się melodie, jedną lub kilka piszczałek basowych. Najbardziej znane na świecie są dudy szkockie, które są nieodłącznym symbolem Szkocji.
W Polsce występuje siedem odmian tego instrumentu, nazywanego też w zależności od regionu gajdami lub kozą. Na południu Polski gra się na dudach podhalańskich, żywieckich i gajdach śląskich. W Wielkopolsce i ziemi lubuskiej na koźle białym i czarnym oraz na dudach rawicko-gostyńskich i bukowsko-kościańskich.
Dudy nazywane na Podhalu kozą zostały błędnie nazwane kobzą. Ten błąd jako pierwszy najprawdopodobniej popełnił etnograf Oskar Kolberg, a później był wielokrotnie powtarzany m.in. przez Jana Kasprowicza w poemacie zatytułowanym „Kobziarz Mróz”.
Umiejętność wytwarzania dud podhalańskich i praktyka gry na tym instrumencie zostały w ub. roku wpisane na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kultury jako pierwszy i na razie jedyny instrument muzyczny na tej liście. Dudy podhalańskie ze wszystkich innych dud polskich mają najbogatsze brzmienie, gdyż posiadają cztery głosy (stroiki). Pozostałe dudy są dwugłosowe.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/280606-andrzej-duda-na-koncercie-dudziarzy-para-prezydencka-wziela-udzial-w-dudaskim-tlustym-czwartku-w-zakopanem