Deresz jak zwykle krytyczny: „Raport z prac nowej komisji jest już gotowy”

Fot.PAP/Rafał Guz
Fot.PAP/Rafał Guz

Raport z prac nowej komisji do zbadania przyczyn tragedii smoleńskiej jest już gotowy; potrzebna jest tylko otoczka w postaci kilkunastu osób, które potwierdzą tezy głoszone przez szefa MON



— uważa Paweł Deresz, mąż Jolanty Szymanek-Deresz, która zginęła w katastrofie.

Paweł Deresz wyraził zdziwienie, w stosunku do podkomisji krajowej

.

Zamiast komisji międzynarodowej, której w ciągu ostatnich lat tak bardzo domagał się zarówno Jarosław Kaczyński jak i Antoni Macierewicz, powstała podkomisja krajowa z niewielkim tylko udziałem specjalistów z zagranicy, i to specjalistów od katastrof lotniczych

Sam fakt, że przewodniczący komisji wielokrotnie wypowiadał się, że jego zdaniem doszło do wybuchu na pokładzie samolotu, zdaje się dowodzić, że komisja będzie szła właśnie tym tropem, a nie innym

— powiedział Deresz.

Według niego raport prac jest już przygotowany.

>Raport z prac komisji jest już gotowy, a potrzebna jest tylko piękna otoczka w postaci kilkunastu czy kilkudziesięciu osób, które tylko potwierdzą przypuszczenia pana Macierewicza

— ocenił.

Zaznaczył, że nie był obecny na uroczystości podpisania dokumentów umożliwiających wznowienie badania katastrofy, ponieważ nie został zaproszony. 



Domyślam się, że zaproszeni zostali tylko ci, którzy święcie wierzą w teorię o zamachu, o sztucznej mgle, o trotylu, o magnesie, który ściągał samolot

— powiedział.

Jak dodał, on natomiast jest przekonany, że 10 kwietnia pod Smoleńskiej doszło do katastrofy lotniczej.

Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska, wdowa po wicemarszałku Sejmu Jerzym Szmajdzińskim z SLD, pytana przez PAP, jak ocenia inicjatywę szefa MON, powiedziała, że „to jest zwykły brak szacunku dla uczuć rodzin”. 



To jest element polityki i nie chcę mieć z tym nic wspólnego. Jest mi bardzo przykro, że nikt nie szanuje uczuć moich dzieci, to jest niekończąca się historia. Ubolewam nad tym. Jak powiedziała, nie otrzymała zaproszenia na uroczystość. Nawet gdybym otrzymała, to bym na pewno nie poszła. Nie interesuje mnie to 



— dodała.

Szef MON Antoni Macierewicz podpisał w czwartek dokumenty umożliwiające wznowienie badania katastrofy smoleńskiej. Tragedię będzie badać powołana do tego podkomisja przy KBWLLP.

W obecności przedstawicieli rodzin ofiar katastrofy minister obrony podpisał nowelizację rozporządzenia ws. organizacji oraz działania Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP). Daje ona szefowi MON prawo do wznowienia badania wypadku lub incydentu lotniczego, „gdy zostaną ujawnione nowe okoliczności lub dowody mogące mieć istotny wpływ na ich przyczyny”.

K.R/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych