Prof. Nowak: Trzeba powoli rozbrajać tę propagandową minę. Potrzeba równowagi na rynku medialnym. NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Polska jest w najściślejszej czołówce wymierania społeczeństw. To, że PiS podjął próbę walki z tym problemem jest dowodem nie na to, że PiS dba o własną popularność - to dowód, że rząd na poważnie traktuje najważniejsze problemy dla polskiej wspólnoty

— mówi portalowi wPolityce.pl prof. Andrzej Nowak.

wPolityce.pl: Rząd od początku jest obiektem ostrych ataków. Opozycja i część mediów mocno krytykują rządzących, jednak mimo to, nie widać, by w sondażach PiS tracił. Czy Polacy dali PiS-owi słynne 100 dni spokoju, których nie dały mu media czy też sondaże nie pokazują prawdziwych nastrojów Polaków?

Prof. Andrzej Nowak: W mojej ocenie ci, którzy w ostatnich wyborach głosowali na PiS, a była to duża grupa wyborców, nie mają żadnych powodów do zniechęcenia. PiS realizuje przecież swój program. Partia robi to, co zapowiadała. Z kolei ci, którzy na PiS nie głosowali i zostali w domach, nadal zapewne nie są specjalnie zainteresowani polityką. Nie wydaje mi się, by oni przyłączali się do manifestacji Komitetu Obrony Demokracji. Jest oczywiście trzecia grupa, która angażuje się w działania KOD-u. Pewna grupa Polaków angażuje się w działania opozycji, czy KOD-u, nawet tak żenujące, jak próba formowania Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego w Brukseli. Na jego czele chce zdaje się stanąć pan Grzegorz Schetyna. Ci ludzie zapewne będą krytykować rząd. Ubolewam jedynie, że robią to w coraz mniej odpowiedzialny sposób. To jest dość stała i przewidywalna grupa elektoratu, na którą działania PiS-u, inne niż oddanie władzy PO i Nowoczesnej, nie będą oddziaływały pozytywnie. Ich przekonanie, że PiS nie jest złą partią, jest zdaje się mało możliwe.

To oznacza, że należy oczekiwać trwania sporu i podziału politycznego w Polsce?

Rzeczywiście spodziewam się utrwalenia podziału, który można zmieniać w ograniczony sposób. Nie liczyłbym tu na jakiś przełom. PiS zaczął już realizować swoje zapowiedzi długofalowe dotyczące problemów społecznych, mówię choćby o programie 500+. To są działania, które mają dać efekty w dalszej perspektywie, ale jednocześnie to może przyciągnąć do PiS-u tych. którzy nie głosowali na tę partię. Oni mogą zobaczyć korzyści z działania rządu, który po raz pierwszy na poważnie zaczął walczyć z ogromnym problemem Polski. Choć problem demograficzny jest znany od lat, dopiero ten rząd zajął się walką z nim.

Program 500+ można traktować zatem, jak kupowanie sobie poparcia w społeczeństwie? Czy to przekupstwo wobec elektoratu?

Od dawna alarmuję, że sytuacja demograficzna w Polsce jest bardzo zła. Fakt, że poprzednie rządy, szczególnie rząd PO-PSL nie zrobiły nic od chwili, gdy zdiagnozowana została katastrofa demograficzna Polski, jest czymś przerażającym. Rządzący nie zrobili nic, choć wiedzieli, jak niebezpieczna jest sytuacja, że Polacy zaczynają wymierać. Zaniechania w tej sprawie są godne najmocniejszej krytyki. Jednak przez lata widać było lekceważenie najważniejszego problemu Polski. Przysłonięto go medialną zasłoną dla Platformy.

Jak zatem traktuje Pan działania PiS-u?

PiS w sposób normalny reaguje na najgroźniejszą kwestię jaka stoi przed Polską, na problem zniknięcia Polski i Polaków. Czytam regularnie dane dotyczące prognoz demograficznych publikowane przez Biuro Ludności Narodów Zjednoczonych. One od lat wskazują, że Polska jest w najściślejszej czołówce wymierania społeczeństw. To, że PiS podjął próbę walki z tym problemem jest dowodem nie na to, że PiS dba o własną popularność - to dowód, że rząd na poważnie traktuje najważniejsze problemy dla polskiej wspólnoty.

Gdzie przy takiej atmosferze. jaką widać w Polsce, PiS powinien szukać szans na utrzymanie elektoratu?

Ataki na rząd w mojej ocenie nie wpłynie na postawę ludzi, którzy poparli PiS. Jak już mówiłem, nie sądzę, by te ataki wpłynęły na przepływ elektoratu.

To może inaczej… W 2007 roku PiS też nie stracił elektoratu, ale przegrał, bowiem udało się zmobilizować przeciwników PiS-u. Teraz partia może zrobić coś, co uniemożliwi taką mobilizację przeciwników?

PiS powinien, jak mówił wiele razy Prezydent Andrzej Duda, otwierać się na szersze kręgi niż dotychczasowy jego elektorat. Partia powinna pokazywać, że takie jest jej patrzenie na sprawy polityczne, że widzi Polskę, jako wspólny dom, dom wszystkich, którzy tu mieszkają. Polska nie może być dla rządzących wspólnotą jedynie jednej grupy politycznej. Tak Polskę traktowała poprzednia koalicja. Potrzebna jest większa otwartość.

Ale otwartość na co czy na kogo? Na opozycję?

Nie, nie mówię o otwartości wobec tych zapiekłych, połączonych wspólnymi interesami i obłędną ideologią kół, które posuwają się mówiąc najdelikatniej za daleko w walce z rządzącymi. Mówię o otwartości na te kręgi społeczne, które do tej pory były manipulowane, uwodzone propagandą wspierającą PO, Nowoczesną. Trzeba powoli rozbrajać tę propagandową minę. Sądzę, że uda się to zrobić dzięki wysiłkowi, dzięki środkom masowego przekazu. Trzeba dążyć do przywrócenia choćby częściowej równowagi na rynku medialnym. Tu duże znaczenie mają zmiany w mediach publicznych. Jednak nie wystarczą działania marketingowe, czy PR-owskie. Potrzebne są również realne działania, reformy, czy projekty społeczne, jak np. 500 złotych na dziecko. Warto pokazywać, że PiS zasadniczo różni się tym od poprzedników, że swój program wyborczy próbuje od początku realizować.

To PiS wyróżnia?

Platforma po wygraniu wyborów zrobiła skręt o 180 stopni niemal i porzuciła swoje obietnice. PiS traktuje natomiast swoje obietnice wyborcze na poważnie, uznając, że nie można o nich zapominać zaraz po wygranych wyborach. Tego rodzaju działania mogą przekonać także tych, którzy do tej pory nie byli przekonani. Jeśli PiS-owi uda się wyciągnąć dodatkowo rękę do nowych środowisk społecznych, PiS może dotrzeć do tych, którzy dali się zmanipulować i zwieść politykom i politykierom z opozycji.

Rozmawiał Stanisław Żaryn

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych