Klub Kukiz'15 przygotował projekt zakładający likwidację gabinetów politycznych. Podobny projekt składał PiS będąc w opozycji

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Marcin Obara
PAP/Marcin Obara

Likwidację gabinetów politycznych w ministerstwach i na szczeblu samorządowym - przewiduje projekt nowelizacji ustawy o pracownikach samorządowych oraz niektórych innych ustaw przygotowany przez klub Kukiz‘15.

Lider ruchu Paweł Kukiz powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Sejmie, że klub PiS składał taki sam projekt - likwidujący gabinety polityczne - w latach 2009 i 2012.

PiS zawsze dążyło do ograniczenia administracji, a obecnie gabinety polityczne nie zostały zlikwidowane. PiS zatrudnia potężną liczbę asystentów, doradców i innych osób przejadających nasze obywatelskie, ciężko zarobione pieniądze

— podkreślił.

Kukiz przekonywał, że oszczędności dla budżetu państwa i jednostek samorządu terytorialnego, wynikające z projektowanych przepisów przekroczą 500 mln zł w skali roku. Jak dodał, według szacunków w gabinetach politycznych zatrudnionych jest ponad 10 tys. osób.

Wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz‘15) podkreślał, że gabinety polityczne to „najbardziej upartyjnione stanowiska w administracji w Polsce”.

Takich stanowisk absolutnie nie powinny być (…) nalegamy na likwidację tych niepotrzebnych partyjnych synekur, zwanych gabinetami politycznymi

— podkreślił.

Tyszka zarzucił też politykom PiS hipokryzję w odniesieniu do kwestii gabinetów politycznych.

Najpierw (politycy PiS) dwukrotnie składali ten projekt, po czym, jak objęli rządy, to natychmiast zatrudnili doradców i asystentów w gabinetach politycznych ministerstw

— zauważył.

PiS złożył projekt likwidujący gabinety polityczne w 2009 roku. Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił wówczas:

Nie ma w tej chwili żadnego powodu, by zatrudniać kilkanaście tysięcy pracowników politycznych, bardzo różnie dobieranych.

Projekt nie został rozpatrzony przez Sejm. W 2012 roku klub PiS ponownie złożył w Sejmie ten projekt.

Szef klubu PiS Ryszard Terlecki przyznał w poniedziałek rozmowie z PAP, że klub PiS dwukrotnie w przednich latach składał projekt likwidujący gabinety polityczne.

Ale zawsze jest tak, że trochę inaczej się patrzy na zarządzanie państwem z perspektywy opozycji, a trochę inaczej z perspektywy rządu. Musimy się nad tym projektem zastanowić

— zaznaczył.

Terlecki zauważył jednocześnie, że PiS jest obecnie w trakcie przebudowy państwa i - jego zdaniem - „demolowanie struktur ministerstw nie jest (teraz) szczęśliwe, ani racjonalne”.

W tej chwili jesteśmy w trakcie przejmowania odpowiedzialności za państwo

— oświadczył.

Kukiz ma swój problem polityczny, nie wie, czy jest w opozycji, czy popiera Nowoczesną i Platformą, chce się czymś wyróżnić, coś zgłosić, zaskarbić sobie poparcie. To nie znaczy, że wszystkie jego pomysły trzeba natychmiast wcielać w życie

— powiedział szef klubu PiS.

Projekt klubu Kukiz‘15, który jeszcze w poniedziałek ma trafić do Sejmu, zakłada usunięcie przepisów, dotyczących gabinetów politycznych, funkcjonujących na szczeblu samorządowym, przy wójtach (burmistrzach, prezydentach miasta), starostach i marszałkach województwa oraz na szczeblu centralnym.

Poprzez odpowiednie zmiany w ustawach o pracownikach samorządowych, o Radzie Ministrów oraz o pracownikach urzędów państwowych, istniejące gabinety polityczne stracą podstawę prawną swojego istnienia. Gabinety polityczne istniejące w dniu uchwalenia projektowanej regulacji ulegną rozwiązaniu z dniem wejścia w życie ustawy

— czytamy w uzasadnieniu projektu.

Projektowane zmiany wychodzą naprzeciw oczekiwaniom społecznym, dotyczącym oszczędności w wydatkowaniu środków publicznych z budżetu państwa i redukcji biurokracji. W powszechnym odbiorze gabinety polityczne stanowią zbędny element funkcjonowania, zarówno ministerstw, jak i samorządu terytorialnego. Kompetencje pracowników gabinetów politycznych są niedookreślone, a w praktyce bardzo często zdarza się, że w skład gabinetów wchodzą pracownicy młodzi, nierzadko bez jakiegokolwiek doświadczenia na rynku pracy

— czytamy w uzasadnieniu projektu.

Slaw/ PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych