Podejrzane transakcje i drugie dno ws. śmierci Konstantego Miodowicza? Szef komisji służb specjalnych w trybie pilnym żąda od ABW materiałów w tej sprawie!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
wPolityce.pl/tvn24
wPolityce.pl/tvn24

Jak czytamy w serwisie tvn24.pl, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego została zobligowana do przekazania sejmowej komisji ds. służb specjalnych materiałów dotyczących śmierci byłego szefa kontrwywiadu i posła PO Konstantego Miodowicza.

O dokumenty - w trybie pilnym - poprosił szef komisji, Marek Opioła z Prawa i Sprawiedliwości.

Powodem tego ruchu jest artykuł „Gazety Finansowej”, która sugeruje że wpływowy polityk zginął w wyniku pobicia a nie wypadku. Dziennikarze powołują się na doktora Leszka Pietrzaka, byłego oficera Urzędu Ochrony Państwa i następnie członka komisji weryfikacyjnej WSI.

Według jednej (z wersji – red.) poseł zasłabł podczas jazdy rowerem. Inna mówiła, że na spacerze. Jego stan miał się poprawić, a następnie pogorszyć

— mówi cytowany przez „GF” Pietrzak.

W historii wokół śmierci Miodowicza są, zdaniem „Gazety Finansowej”, podejrzane transakcje państwowej spółki ENEA z prywatną firmą Anaconda Enterprises, międzynarodowi handlarze bronią oraz tajne służby.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych