Medialne doniesienia sprzyjają zainteresowaniu tą sprawą.
Rzeczywiście, media piszą co się dzieje tam, gdzie trafiają imigranci, piszą, jak oni się odnoszą do kraju, do którego przybywają. Jeśli słyszę, że ktoś przyjeżdża do Europy, bo ucieka przed czymś złym, uważa, że znajdzie tu coś lepszego i chce robić to, co złego mu się przytrafiało, tu, w Europie, to dla mnie absurd. Nie ma już w UE ludzi logicznie myślących? Jak jadę do kraju obcego nam kulturowo, to muszę zachować pewne zasady miejscowe. I każdy Polak szanuje takie zasady. W krajach islamskich każde odstępstwo od zasad miejscowych jest surowo karane. Ludzie są skazywani na kary śmierci, długoletnie więzienia itd. To może i u nas takie kary powinny być za atakowanie naszych ideałów i zasad? Może to jest wyjście, jeśli nie będzie referendum ws. imigrantów, jeśli będzie zgoda na przyjęcie ich w Polsce.
Pan tak na poważnie?
Może wprowadźmy prawo, o którym mówię. Jeśli oni będą przyjeżdżać i mówić, że przejmują nasz kraj, to karzmy więzieniem. Jeśli oni chcą mieć jak mają u siebie, to zróbmy tu takie same warunki, jakie oni mają dla nas. Jak uciekasz przed czymś, żeby znaleźć w tym nowym miejscu coś lepszego, to musisz zaakceptować zasady, które tam panują. To, co dziś obserwujemy, to jakiś absurd. Oglądam to codziennie. I to nawet już śmieszne nie jest… Gdy ktoś chce przyjechać do nas, czy do Europy, musi zaakceptować nasze zasady. Na tym polega piękno świata, że każdy ma swoją odrębność. I musimy z tym żyć. A jak się komuś u nas nie podoba, to się po prostu nie spotykajmy. I tyle.
Rozmawiał Stanisław Żaryn
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Medialne doniesienia sprzyjają zainteresowaniu tą sprawą.
Rzeczywiście, media piszą co się dzieje tam, gdzie trafiają imigranci, piszą, jak oni się odnoszą do kraju, do którego przybywają. Jeśli słyszę, że ktoś przyjeżdża do Europy, bo ucieka przed czymś złym, uważa, że znajdzie tu coś lepszego i chce robić to, co złego mu się przytrafiało, tu, w Europie, to dla mnie absurd. Nie ma już w UE ludzi logicznie myślących? Jak jadę do kraju obcego nam kulturowo, to muszę zachować pewne zasady miejscowe. I każdy Polak szanuje takie zasady. W krajach islamskich każde odstępstwo od zasad miejscowych jest surowo karane. Ludzie są skazywani na kary śmierci, długoletnie więzienia itd. To może i u nas takie kary powinny być za atakowanie naszych ideałów i zasad? Może to jest wyjście, jeśli nie będzie referendum ws. imigrantów, jeśli będzie zgoda na przyjęcie ich w Polsce.
Pan tak na poważnie?
Może wprowadźmy prawo, o którym mówię. Jeśli oni będą przyjeżdżać i mówić, że przejmują nasz kraj, to karzmy więzieniem. Jeśli oni chcą mieć jak mają u siebie, to zróbmy tu takie same warunki, jakie oni mają dla nas. Jak uciekasz przed czymś, żeby znaleźć w tym nowym miejscu coś lepszego, to musisz zaakceptować zasady, które tam panują. To, co dziś obserwujemy, to jakiś absurd. Oglądam to codziennie. I to nawet już śmieszne nie jest… Gdy ktoś chce przyjechać do nas, czy do Europy, musi zaakceptować nasze zasady. Na tym polega piękno świata, że każdy ma swoją odrębność. I musimy z tym żyć. A jak się komuś u nas nie podoba, to się po prostu nie spotykajmy. I tyle.
Rozmawiał Stanisław Żaryn
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/279735-liroy-o-referendum-ws-imigrantow-mamy-siedziec-cicho-zeby-europa-byla-zadowolona-takie-podejscie-smierdzi-niewolnictwem-nasz-wywiad?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.