Syryjczyk z Kolonii otwarcie przyznaje, że motywem większości migrantów wcale nie jest ucieczka przed wojną, ale perspektywa urządzenia się w Europie, przede wszystkim w Niemczech.
Przede wszystkim usłyszeliśmy przesłanie kanclerz Angeli Merkel, że jest tu dla nas miejsce, że drzwi są otwarte. (…) Ale niezależnie od tego my, Syryjczycy, aktywnie korzystamy z mediów społecznościowych. I ci, którzy już w Niemczech są, dzielą się doświadczeniami z tymi, którzy szykują się do podróży. A są to doświadczenia przeważnie dobre: darmowa edukacja dla dzieci, perspektywy pracy
— mówi w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”, Ramy al-Asheq, syryjski poeta i założyciel pierwszego pisma dla azylantów.
Al-Asheq zapowiada, że uchodźców nic nie może zatrzymać, a on sam nigdy nie wróci na stałe do Syrii.
Moją ojczyzną są teraz Niemcy i tu będę żyć
— deklaruje.
Przypomina, że imigranci dostają w Niemczech „na dzień dobry” 300–350 euro miesięcznie, a po otrzymaniu azylu – opłacane przez urząd pracy mieszkanie, ubezpieczenie zdrowotne, zniżki na transport publiczny i 400 euro miesięcznie.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Syryjczyk z Kolonii otwarcie przyznaje, że motywem większości migrantów wcale nie jest ucieczka przed wojną, ale perspektywa urządzenia się w Europie, przede wszystkim w Niemczech.
Przede wszystkim usłyszeliśmy przesłanie kanclerz Angeli Merkel, że jest tu dla nas miejsce, że drzwi są otwarte. (…) Ale niezależnie od tego my, Syryjczycy, aktywnie korzystamy z mediów społecznościowych. I ci, którzy już w Niemczech są, dzielą się doświadczeniami z tymi, którzy szykują się do podróży. A są to doświadczenia przeważnie dobre: darmowa edukacja dla dzieci, perspektywy pracy
— mówi w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”, Ramy al-Asheq, syryjski poeta i założyciel pierwszego pisma dla azylantów.
Al-Asheq zapowiada, że uchodźców nic nie może zatrzymać, a on sam nigdy nie wróci na stałe do Syrii.
Moją ojczyzną są teraz Niemcy i tu będę żyć
— deklaruje.
Przypomina, że imigranci dostają w Niemczech „na dzień dobry” 300–350 euro miesięcznie, a po otrzymaniu azylu – opłacane przez urząd pracy mieszkanie, ubezpieczenie zdrowotne, zniżki na transport publiczny i 400 euro miesięcznie.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/279710-imigranci-znacza-teren-syryjczyk-z-kolonii-moja-ojczyzna-sa-teraz-niemcy-i-tu-bede-zyc-uchodzcow-nic-nie-zatrzyma
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.