W egzaltowanym tonie KOD-owcy skarżą się, że stoją ma mrozie „gdy drżą fundamenty naszego demokratycznego państwa”, a Rzepliński „zgasił światło w latarni morskiej”, jaką był dla nich TK.
Nie negocjuje się z terrorystami
— kończą atak na Rzeplińskiego.
Szybko wyparowała miłość KOD-owców do prezesa Trybunału. Rewolta KOD zaczyna pożerać własne dzieci. Ten ruch niekoniecznie sam się rozpoczął, ale prawdopodobnie sam się wykończy…
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W egzaltowanym tonie KOD-owcy skarżą się, że stoją ma mrozie „gdy drżą fundamenty naszego demokratycznego państwa”, a Rzepliński „zgasił światło w latarni morskiej”, jaką był dla nich TK.
Nie negocjuje się z terrorystami
— kończą atak na Rzeplińskiego.
Szybko wyparowała miłość KOD-owców do prezesa Trybunału. Rewolta KOD zaczyna pożerać własne dzieci. Ten ruch niekoniecznie sam się rozpoczął, ale prawdopodobnie sam się wykończy…
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/279614-rewolta-pozera-wlasne-dzieci-kod-owcy-wsciekli-na-rzeplinskiego-zdradzil-pan-nas-nie-negocjuje-sie-z-terrorystami?strona=2