Rokita: PiS zlikwidował służbę cywilną. Ale faktem jest, że wiele konkursów było ustawianych

fot. Fratria
fot. Fratria

Nowa ustawa PiS powoduje, że kluczowa instytucja służby cywilnej przestaje istnieć - mówił w „Faktach po Faktach” Jan Rokita.

Odniósł się w ten sposób do noweli ustawy o służbie cywilnej, która w sobotę weszła w życie.

Niestety, PiS zlikwidował służbę cywilną

— ocenił Rokita.

Pierwszy próbował robić to Leszek Miller, ale wyrok Trybunału Konstytucyjnego uchylił ustawę. Kilka lat później próbował zrobić to Ludwik Dorn, który w ramach tzw. państwowego zasobu kadrowego chciał wprowadzić ludzi związanych z PiS na wysokie stanowiska w służbie cywilnej. Trzecia próba poszła chyba najdalej, bo PiS zniósł konkursy i otwarty nabór do służby (cywilnej - red.). Tym samym kluczowa jej instytucja przestaje istnieć - powiedział Jan Rokita, który w przeszłości sam stał na czele administracji rządowej, jako szef ówczesnego Urzędu Rady Ministrów w rządzie Hanny Suchockiej.

Faktem jest to, na co powołuje się PiS, że wcześniej wiele konkursów do służby cywilnej było ustawianych, to nie ulega żadnej wątpliwości

— mówił komentator TVN24 Biznes i Świat

Jednak z drugiej strony było to niebezpieczne i politycy mogli się tego obawiać. Teraz już nie muszą, bo system został zniesiony

— zauważył. Zdaniem Rokity efekty nowelizacji ustawy o służbie cywilnej na dłuższą metę nie będą dobre.

Polską będą rządzić zmieniające się plemiona, później będą niszczyć po sobie ślady w momencie odejścia, a na miejsce starego plemienia wchodzić będzie nowe. To dziki system, ale taki mamy czas

— dodał Rokita.

ansa/ TVN24

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.