Czarzasty ostro o Petru: "To przedstawiciel bogatych. Jest liderem opozycji, bo SLD nie ma w Sejmie"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Zrobię wszystko, żeby wygrać

— mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Włodzimierz Czarzasty, kandydat na szefa Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Porażka wyborcza Sojuszu była bez wątpienia poważnym ciosem dla tej partii. Lewicy nie ma w Sejmie, a z lidera opozycji uchodzi Ryszard Petru.

Pan Petru może tak o sobie mówić tylko dlatego, że SLD nie ma w Sejmie, a Platforma się pogubiła. Sojuszowi zabrakło 0,5 proc. do sukcesu

— powiedział Czarzasty.

Przepoczwarzenie się PO w Nowoczesną jest kwestią czasu. A pan Petru jest przedstawicielem bogatych w Sejmie. Sama Platforma jest partią schodząca. Rozdziobią ją Nowoczesna i PiS

— dodaje polityk SLD.

Twarzą kampanii Zjednoczonej Lewicy była Barbara Nowacka i to ona przez wielu uznawana jest za symbol porażki wyborczej lewicy.

Barbara Nowacka wiele tej koalicji dała, ale i trochę zabrała, występując w debacie

— tłumaczy Czarzasty.

Jednym z powodów porażki ZL-ewu był niezły wynik Partii Razem. Czarzasty przekonuje, że w pewnym momencie partia młodych lewicowców zorientuje się kto naprawdę rządzi na lewicy.

Sojusz chce współpracować ze wszystkimi na lewicy. Przyjdzie czas, że w jakiejś formie lewica pójdzie razem

— zapewnia Czarzasty.

Czarzasty wyklucza jednak ewentualny sojusz z Januszem Palikotem. Polityk z Biłgoraja okazał się kula u nogi Zjednoczonej Lewicy.

Z Palikotem osobiście nie! Ten eksperyment się nie udał. Mało kto zwraca uwagę, że gdyby SLD weszło do Sejmu, PiS nie miałby większości w parlamencie. Lewica jest Polsce potrzebna po to, żeby stabilizować scenę polityczną.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych