Tyszka o referendum ws. imigrantów: PiS nie ma prawa, podobnie jak PO, dotrzymywać umów, które są sprzeczne z wolą narodu

Stanisław Tyszka, wicemarszałek z Kukiz‘15 przekonuje do referendum ws. przyjmowania w Polsce imigrantów.

Gospodarzem w Polsce są obywatele, jest naród, a nie PiS. I nie ma prawa, podobnie jak PO, dotrzymywać umów, które są sprzeczne z wolą narodu

-– mówił w TVP Info Tyszka. Dodał, że PiS w tej sprawie wyraźnie łamie obietnice wyborcze, a „polityka w polskim wykonaniu to teatr, działania pozorowane”.

Ruch Kukiz‘15 ogłosił rozpoczęcie zbiórki podpisów pod wnioskiem o referendum ws. nieprzyjmowania imigrantów.

Politycy mają realizować wolę narodu, wolę obywateli. W związku z tym, jeżeli PiS łamie swoją obietnicę wyborczą w sposób tak wyraźny, mówiąc, że będziemy respektować kwoty narzucone nam przez Unię Europejską, zbieramy pół miliona przepisów, idziemy do Sejmu i składamy wniosek o referendum

-– mówił Stanisław Tyszka podkreślając, że w „najważniejszych dla Polski sprawach powinni decydować obywatele”.

Polityk odniósł się także do sporu, który rozpętał się wokół Trybunału Konstytucyjnego.

Nie mamy żadnej koalicji z PiS ws. TK. Polacy mają dosyć zamieszania, wiedzieliśmy o tym i już dawno wyszliśmy z jedyną słuszną poprawką – wybierzmy jeszcze raz sędziów większością dwóch trzecich sędziów

-– powiedział Tyszka i wyjaśnił, że należałoby wybierać wśród najwyższych autorytetów prawniczych i tym samym dążyć „do wyższej kultury politycznej”.

Jak uważa Stanisław Tyszka, w kwestii TK „obie strony sporu idą w zaparte”. I dlatego ugrupowanie Kukiz‘15 proponuje, by także sprawę Trybunału rozwiązać w referendum, bo inaczej nie będzie porozumienia. Dodał, że „polityka w polskim wydaniu to teatr, działania pozorowane”.

KL,PAP