Debata w PE o sytuacji w Polsce to „wiatr w żagle” dla rządu Prawa i Sprawiedliwości, premier Beata Szydło wraca do kraju z tarczą**
— ocenił dr Jacek Reginia-Zacharski z Uniwersytetu Łódzkiego.
Pierwsze wystąpienie premier Beaty Szydło w czasie debaty było dobre, kolejne były trochę mniej koncyliacyjne, z kolei wypowiedzi niektórych europosłów były kuriozalne, niektóre były popisem gry aktorskiej, ale jeśli mielibyśmy poddać tę debatę analizie rzeczowej, to premier Szydło wraca do kraju z tarczą
— powiedział Reginia-Zacharski. Jak ocenił, głos Polski w debacie „wybrzmiał stanowczo”.
Przyczynkiem do wtorkowej debaty w Parlamencie Europejskim były zmiany dotyczące Trybunału Konstytucyjnego i mediów publicznych w Polsce. Premier Beata Szydło przekonywała m.in., że w Polsce nie doszło do złamania konstytucji, a zmiany są zgodne z europejskimi standardami.
Debata w europarlamencie nie będzie miała wielkiego znaczenia dla polityki wewnętrznej w Polsce, ale będzie wiatrem w żagle dla rządu PiS, tym bardziej, że również prezydent Andrzej Duda był w Brukseli - to są dwa solidne, dobre szkwały w żagle dla prezydenta i pani premier. Nie przesadzałbym jednak, że to wyznaczy jakiś nowy kurs, czy bardzo umocni obóz rządzący, bo tu jest jednak wiele znaków zapytania
— ocenił Reginia-Zacharski.
Według eksperta, kluczowa będzie decyzja, czy na kolejnej sesji PE na początku lutego przyjęta zostanie rezolucja na temat Polski. „Głosy w tej sprawie są podzielone, jedni europosłowie mówią, że jeśli pojawi się taki wniosek to niedobrze, drudzy, że dobrze” - zauważył Reginia-Zacharski.
Debata nie wniosła wiele nowego, nie chodziło o to, żeby kogokolwiek przekonywać. Premier Beata Szydło miała dużo racji, mówiąc, że nie było w zasadzie do niej merytorycznych pytań o kwestie Trybunału Konstytucyjnego, czy media publiczne
— powiedział Reginia-Zacharski.
Jak ocenił, głos w debacie europosła PiS prof. Ryszarda Legutki był „bardzo rzeczowy i emocjonalny”.
Prof. Legutko miał w debacie ewidentną rację, to nie była rozmowa o faktach, wiele frakcji nie poruszało się prawie wcale w sferze konkretów
— dodał ekspert.
Z kolei - jego zdaniem - wystąpienie szefa grupy PO w PE Jana Olbrychta było w zasadzie niewidoczne.
Olbrychtowi nie wypadało atakować premier Polski w europarlamencie, nie wyglądałoby to dobrze, dla Platformy debata o sytuacji Polski nie była zgrabna
— ocenił Reginia-Zacharski.
Według niego, dobrze się stało, iż debata w PE była relacjonowana w mediach ogólnopolskich.
Pokazało to, że obraz instytucji europejskich - które mają zajmować stanowisko niechętne rządowi PiS - jest fałszywy, bo głosy w debacie były przynajmniej zrównoważone
— zauważył ekspert.
KL,PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/278749-debata-w-pe-o-sytuacji-w-polsce-to-wiatr-w-zagle-dla-rzadu-pis-premier-beata-szydlo-wraca-do-kraju-z-tarcza-ciekawa-ocena-eksperta
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.