W Pałacu Prezydenckim spotkanie ws. "Akademii Przyszłości"

Fot. akademiaprzyszlosci.org
Fot. akademiaprzyszlosci.org

O wykorzystaniu potencjału „Akademii Przyszłości” - programu dla dzieci z problemami w szkole - rozmawiali w czwartek w Pałacu Prezydenckim minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, wiceminister edukacji Teresa Wargocka i prezes Stowarzyszenia „Wiosna” ks. Jacek Stryczek.

Rozmowa odbyła się z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy, który także wziął udział w spotkaniu

— powiedział w czwartek PAP podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski.

Jak podkreślił, zdaniem prezydenta koncepcja „Akademii Przyszłości” - niestandardowego podejścia do pomocy dzieciom z problemami wychowawczymi - jest warta popularyzacji. Dodał, że prezydentowi Dudzie zależy, aby zastanowić się nad wykorzystaniem metody wychowawczej proponowanej w „Akademii Przyszłości” w ramach systemu edukacyjnego, opieki, wsparcia dla rodzin potrzebujących.

W takim przedsięwzięciu wyraża się głębokie przekonanie prezydenta o potrzebie wspólnotowego działania

— dodał Kolarski.

Ks. Stryczek w rozmowie z PAP zaznaczył, że istotnym elementem procesu wychowawczego jest, by przygotować dziecko do radzenia sobie w życiu, a nie tylko, by zdawało szkolne egzaminy. Dodał, że na spotkaniu z ministrami miał okazję przedstawić metodologię programu oraz idee, które programowi przyświecają.

Nie zmuszamy dziecka do nauki, ale powodujemy, żeby chciało mu się uczyć

— powiedział.

Według niego w masowej szkole dzieci z problemami są pozostawiane same sobie.

W „Akademii Przyszłości” te dzieci podnosimy. Człowiek, który jest ubogi lub ma kłopoty w szkole, nie jest kimś gorszym. Chcemy tego człowieka ponosić, by radził sobie w życiu. To nasza odpowiedź na biedę

— powiedział.

Program „Akademia Przyszłości” w 2003 r. powstał z inicjatywy ks. Stryczka. Jego celem jest „przeprowadzanie dzieci od porażki w szkole do sukcesów w życiu”. Każde dziecko w Akademii otrzymuje swojego tutora, którym jest wolontariusz.

Akademia sprawia, że dzieci, które dotychczas czuły się nieważne, mogą poczuć się wyjątkowe

— czytamy na stronie internetowej stowarzyszenia.

Ponadto Akademia daje dziecku wyprawkę na początek roku, ale także dzięki wsparciu wolontariusza uczy konkretnych umiejętności, np. odpowiadania przy tablicy, rozmowy z kolegami.

Co najważniejsze - kształtuje w nim mentalność wędkarza - uczy je, jak radzić sobie w szkole i w życiu

— informuje Stowarzyszenie.

PAP/mall

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.