Według niego politycy PiS (w którego szeregach jest mnóstwo byłych działaczy Solidarności, w tym sam J. Kaczyński) uważają, że „gruba kreska” była błędem, że potraktowano komunistów i ich uprzywilejowane dzieci zbyt dobrze. Jak twierdzi dzięki temu udało im się utrzymać na wysokich stanowiskach w życiu publicznym oraz biznesowym i przechylić debatę publiczną wyraźnie na lewo”.
(PiS) chce dokonać pewnej korekty, aby ci Polacy, którzy nie pochodzą z tej egoistycznej tradycji komunistycznej (lub którzy zostali skrzywdzeni przez historię), otrzymali swoją szansę. Dlatego (PiS) zaczął robić porządki w mediach publicznych i sądownictwie
—tłumaczy były ambasador Brytyjczykom. Aby na pewno zrozumieli Crawford sięga po przykład BBC, tradycyjnie bardzo lewicowej brytyjskiej telewizji publicznej.
Gdyby brytyjski rząd chciał, aby była mniej lewicowa, musiałby wyrzucić z niej kilka czołowych osobistości i członków kadry kierowniczej. Można sobie łatwo wyobrazić przeraźliwe piski i lamenty brukselskich i londyńskich elit
—wyjaśnia Crawford dalej.
To właśnie dzieje się obecnie w Polsce. Z ta różnicą, że postawa głównych kanałów TV publicznej wobec PiS, szczególnie podczas wyborów prezydenckich, była absolutnie skandaliczna. Należało to zmienić
—przekonuje. Jego zdaniem za kilka lat w Polsce znów będą wybory i PiS je wygra lub nie, a demokracja dalej będzie miała się dobrze.
Polska jak każdy inny kraj jest skomplikowana. Ludzie kierujący nią nie są jednak głupi i posiadają jeden z najsilniejszych demokratycznych mandatów w Europie. Nawet jeśli nie zgadzacie się z nimi poświęćcie trochę czasu na to, by dowiedzieć się co naprawdę się tam dzieje
—apeluje Crawford.
Ryb
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Według niego politycy PiS (w którego szeregach jest mnóstwo byłych działaczy Solidarności, w tym sam J. Kaczyński) uważają, że „gruba kreska” była błędem, że potraktowano komunistów i ich uprzywilejowane dzieci zbyt dobrze. Jak twierdzi dzięki temu udało im się utrzymać na wysokich stanowiskach w życiu publicznym oraz biznesowym i przechylić debatę publiczną wyraźnie na lewo”.
(PiS) chce dokonać pewnej korekty, aby ci Polacy, którzy nie pochodzą z tej egoistycznej tradycji komunistycznej (lub którzy zostali skrzywdzeni przez historię), otrzymali swoją szansę. Dlatego (PiS) zaczął robić porządki w mediach publicznych i sądownictwie
—tłumaczy były ambasador Brytyjczykom. Aby na pewno zrozumieli Crawford sięga po przykład BBC, tradycyjnie bardzo lewicowej brytyjskiej telewizji publicznej.
Gdyby brytyjski rząd chciał, aby była mniej lewicowa, musiałby wyrzucić z niej kilka czołowych osobistości i członków kadry kierowniczej. Można sobie łatwo wyobrazić przeraźliwe piski i lamenty brukselskich i londyńskich elit
—wyjaśnia Crawford dalej.
To właśnie dzieje się obecnie w Polsce. Z ta różnicą, że postawa głównych kanałów TV publicznej wobec PiS, szczególnie podczas wyborów prezydenckich, była absolutnie skandaliczna. Należało to zmienić
—przekonuje. Jego zdaniem za kilka lat w Polsce znów będą wybory i PiS je wygra lub nie, a demokracja dalej będzie miała się dobrze.
Polska jak każdy inny kraj jest skomplikowana. Ludzie kierujący nią nie są jednak głupi i posiadają jeden z najsilniejszych demokratycznych mandatów w Europie. Nawet jeśli nie zgadzacie się z nimi poświęćcie trochę czasu na to, by dowiedzieć się co naprawdę się tam dzieje
—apeluje Crawford.
Ryb
Gwarantujemy pewną i szybką wysyłkę!
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/277931-takiego-glosu-mainstream-chyba-nie-przemilczy-byly-ambasador-wielkiej-brytanii-w-polsce-o-nagonce-na-pis-europejskie-elity-zostaly-do-tego-sklonione-przez-byly-rzad-i-ich-kumpli-w-mediach?strona=2