Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz nie ma zamiaru zaprzestać swojej kampanii oszczerstw pod adresem nowego polskiego rządu. Lewicowy polityk znów zarzucił rodzimym władzom „putinizację” państwa.

Polski rząd uważa swoje zwycięstwo wyborcze za mandat do podporządkowania dobra państwa interesom zwycięskiej partii, jej przekazowi i ludziom. To demokracja prowadzona w stylu Putina i niebezpieczna putinizacja europejskiej polityki

— mówi Schulz w wywiadzie dla „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung”.

Przewodniczący PE stwierdził, że wszyscy w UE są przeciwni działaniom PiS.

Całe demokratyczne spektrum od lewa do prawa sądzi, że taka polityka stoi w sprzeczności z podstawowymi europejskimi wartościami

— grzmi lewicowiec.

Nie zabrakło śmiałego porównania.

Atak na praworządność zawsze zaczyna się od zamachu na Trybunał Konstytucyjny. Potem na media, najpierw publiczne, a później prywatne. To jest logika Putina, Orbana i Kaczyńskiego

— oburza się Schulz.

Fragment rozmowy ukazał się na stronie internetowej „FAS”. Całość ukaże się w niedzielnym wydaniu gazety.

Strona 1 z 2