Poseł Liroy: Nie idziemy tu po stołki, idziemy załatwić pewne sprawy ludzi. "Do legalizacji medycznej marihuany przekonałem prawie wszystkich w Sejmie"

YT
YT

Nie mogę mówić za każdego, bo może ktoś tam gdzieś w jakichś kwestiach rozmawia. Natomiast ogólnie nie - nie interesują nas stołki

— zapewnia Piotr Liroy-Marzec, poseł ruchu Kukiz‘15.

W rozmowie z radiem rmf fm raper przekonuje, że mimo pojawiających się plotek nie trwają rozmowy między Kukiz‘15 a PiS w sprawie obsady rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia.

Mówiliśmy o tym bardzo dawno temu, nawet podczas kampanii mówiliśmy: nie idziemy tu po stołki, idziemy załatwić pewne sprawy ludzi, jesteśmy posłańcami od ludzi, od obywateli w pewnych kwestiach. My mamy być tym - brzydko mówiąc - „opornikiem”, który ma pilnować ważnych spraw dla obywateli

— przekonuje Liroy.

W rozmowie pojawił się również wątek nowej ustawy medialnej. W ocenie Marca PiS będzie musiał sięgnąć po ekspertów:

Jak będą odpartyjnione, to zobaczymy, bo nie wiemy do końca jak będą one wyglądały. Nie sądzę, żeby PiS miał na tylu ekspertów, żeby stworzyć dobrą, ekspercką telewizję, więc myślę, że jak za ekspertów się wezmą, bo nie mają innego wyjścia

— tłumaczył.

I dodawał:

My tutaj widząc już analogię i mając deja vu swego rodzaju, postanowiliśmy dać poprawkę, w której daliśmy im czas do 30 czerwca. Jeżeli tego nie zrobią, dużej prawdziwej ustawy, którą obiecali, ze środowiskami twórczymi, z organizacjami pozarządowymi, to 30 czerwca ich cały pomysł jest właśnie do kosza.

W wywiadzie Liroy poruszył też kwestię legalizacji medycznej marihuany. Jak mówił, przekonał do tego pomysłu niemal wszystkich posłów w parlamencie.

RMF: Chce pan legalizować medyczną marihuanę?

Liroy: Jak najbardziej. To jest priorytet w tej chwili.

RMF: Ale widzi pan w PiS-ie chęć legalizacji tej medycznej marihuany?

Liroy: Tak, tak. Tutaj parę osób się pewnie zdziwi, ale udało mi się przekonać już praktycznie wszystkie ugrupowania. Myślę, że do końca miesiąca będziemy słyszeli w mediach dokładnie o tym projekcie ustawy.

Równocześnie przekonuje, że nie należy legalizować marihuany w celach rekreacyjnych.

Nie, ja jestem za medyczną marihuaną - nie jestem populistą, a uważam, że dzisiaj walka o legalizację jest populizmem. Ktoś, kto obiecuje dzisiaj pełną legalizację, jest populistą i okłamuje ludzi. Dzisiaj ludzie nie są gotowi na tak duże ustępstwa

— podkreślił poseł.

lw, rmf24.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych